Kable naprawione. Śledztwo pokaże, kto je zerwał i dlaczego
Operatorzy kabli telekomunikacyjnych na Bałtyku, łączących Szwecję z Litwą oraz Finlandię z Niemcami, poinformowali o ich naprawieniu. Uszkodzenia mogły być spowodowane przez chiński statek Yi Peng 3. Śledztwo prowadzi szwedzka prokuratura.
29.11.2024 | aktual.: 29.11.2024 13:02
Operatorzy kabli telekomunikacyjnych na Bałtyku, które łączą Szwecję z Litwą oraz Finlandię z Niemcami, ogłosili zakończenie napraw. Jak podała Polska Agencja Prasowa, prace na dnie morza zostały zakończone, a połączenia są już w pełni funkcjonalne.
O uszkodzenia kabli podejrzewana jest załoga chińskiego statku Yi Peng 3. Według "Wall Street Journal", statek mógł celowo przeciągnąć kotwicę przez ponad 160 km, co doprowadziło do przerwania przewodów. Śledztwo w tej sprawie prowadzi szwedzka prokuratura.
Podejrzenia wobec chińskiego statku
Chiński statek Yi Peng 3, który wypłynął z rosyjskiego portu naftowego, obecnie znajduje się na wodach międzynarodowych w cieśninie Kattegat. Jest pilnowany przez duńską marynarkę wojenną oraz szwedzką straż przybrzeżną. Premier Szwecji Ulf Kristersson zwrócił się do Chin o współpracę w wyjaśnieniu incydentu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Według doniesień medialnych chiński kontenerowiec, który transportował rosyjskie nawozy, spuścił kotwicę w okolicach pierwszego przeciętego kabla między Szwecją i Litwą, i przeciągnął ją po dnie przez ponad 100 mil (ok. 160 km).
W efekcie mogło też dojść do przecięcia drugiego kabla między Niemcami i Finlandią, a spuszczona kotwica zauważalnie zmniejszyła jego prędkość. To może świadczyć o tym, że zdarzenie nie było przypadkowe.
Statek wyłączył transponder,. Po przecięciu drugiego przewodu podniósł kotwicę.
Przeczytaj także: Tną zasiłki Ukraińcom. Słowacja już zdecydowała