Szwecja. Zamieszki w Malmö po spaleniu Koranu
W szwedzkim Malmö w piątek wieczorem w imigranckiej dzielnicy Rosengrad wybuchły lokalne zamieszki po spaleniu Koranu przez członków duńskiej partii antymuzułmańskiej Stram Kurs (szw. twarda linia).
Ok. 300 osób, wykorzystując fajerwerki, świece dymne oraz płonące opony, zablokowało główną ulicę prowadzącą do imigranckiej dzielnicy Rosengård. W ruch poszły także butelki rzucane w kierunku policji.
W piątkowe popołudnie w Malmö doszło do prowokacyjnego spalenia Koranu przez członków i zwolenników Stram Kurs.
Na taką manifestację zgody nie wydała szwedzka policja, która swoją decyzję uzasadniła groźbą "mowy nienawiści wobec mniejszości religijnej”. Rano lider partii Rasmus Paludan był w drodze do Szwecji, kiedy został zatrzymany i poinformowany o tym, że ma zakaz wjazdu. Na granicy dowiedział się też, że otrzymał dwuletni zakaz wjazdu do Szwecji.
Zamieszki w Paryżu po przegranym finale Ligi Mistrzów. "Takie rzeczy mógłby zdarzyć we dwóch miejscach we Francji"
Policja zatrzymała też trzy najbardziej agresywne osoby, które brały udział w prowokacyjnym spaleniu Koranu.
Szwecja. Zamieszki i ostatnie wybory parlamentarne
Stram Kurs w ostatnich wyborach parlamentarnych w Danii otrzymała 1,8 proc. głosów, nie zdobywając żadnego mandatu. Lider partii Rasmus Paludan jest najbardziej znany z publicznych wystąpień, podczas których palony jest Koran. W czerwcu polityk został skazany w Danii na trzy miesiące więzienia za rasistowskie wypowiedzi.
"Jestem tego pewien, choć jeszcze nie wiem, jak do tego dojdzie” - odpowiedział na pytanie zadane w czwartek przez szwedzkie media, które dotyczyły tego czy w piątek w Malmö zbezczeszczony zostanie Koran.