Szwajcaria blisko przełomowej decyzji. "Nadszedł czas na zmiany"
Międzynarodowa presja i nastroje społeczne sprawiają, że Szwajcarzy rozważają zerwanie z wielowiekową tradycją neutralności kraju. Rząd w Bernie pracuje nad nowelizacją ustawy o materiałach wojennych, by zezwolić na przekazanie szwajcarskiego uzbrojenia Ukrainie. Ustawodawcy są jednak w tej sprawie podzieleni.
07.02.2023 11:19
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ
Szwajcaria blokuje dostawy broni Kijowowi ze względu na politykę neutralności i prawo, które uniemożliwia eksport uzbrojenia do państw zaangażowanych w wewnętrzny lub międzynarodowy konflikt. Niemcy, Dania i Hiszpania apelowały do Helwetów o zgodę na przekazanie Ukrainie amunicji do samobieżnych dział przeciwlotniczych Gepard, którą produkuje firma z Zurychu.
Thierry Burkart złożył projekt ustawy o złagodzeniu przepisów dotyczących reeksportu szwajcarskiego uzbrojenia. - Chcemy być neutralni, ale jesteśmy częścią zachodniego świata - podkreśla lider partii FDP cytowany przez Reuters. Dwie szwajcarskie komisje parlamentarne ds. bezpieczeństwa zarekomendowały już zniesienie zakazu reeksportu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Nie powinniśmy mieć weta, by powstrzymać innych od pomocy Ukrainie. Jeśli to zrobimy, wspieramy Rosję, co nie jest neutralnym stanowiskiem - wyjaśniał Burkart.
Opinia społeczeństwa
Z najnowszego sondażu przeprowadzonego przez firmę socjologiczną Sotomo wynika, że 55 porc. Szwajcarów popiera stanowisko szefa FDP i uważa, że rząd w Bernie powinien zgodzić się na reformę ustawy o materiałach wojennych. - Gdybyśmy zadali to pytanie przed wojną (...), odpowiedź byłaby prawdopodobnie mniejsza niż 25 proc. Mówienie o zmianie neutralności było w przeszłości tabu - podkreślił współdyrektor ośrodka badania opinii publicznej GFS-Bern Lukas Golder.
Zobacz także
"Rząd podzielony". Szwajcarzy stoją przed historyczną decyzją
Sprawa podzieliła szwajcarskich ustawodawców. Wśród członków Prawicowej Szwajcarskiej Partii Ludowej (największe ugrupowanie w niższej izbie parlamentu - przyp. red.), która dotychczas broniła polityki neutralności kraju, panują zróżnicowane opinie. - Zezwolenie na eksport broni do kraju zaangażowanego w konflikt zbrojny jest (...) niszczeniem podstaw pokoju i dobrobytu - wskazywał poseł SVP David Zuberbueler. Odmienne zdanie w tej sprawie ma jego partyjny kolega Werner Salzmann. W rozmowie z "Aargauer Zeitung" podkreślał on, że szwajcarski przemysł obronny będzie musiał zmierzyć się z poważnymi konsekwencjami, jeśli rząd nadal będzie blokował dostawy pomocy militarnej Ukrainie.
Do sprawy odniósł się też dyrektor SwissMem, stowarzyszenia branżowego zrzeszającego producentów maszyn i elektrotechniki. - Niektórzy z naszych członków stracili kontrakty lub nie inwestują już w Szwajcarii z powodu obecnych ograniczeń. Ta sytuacja osłabia naszą politykę bezpieczeństwa (...), zmniejsza wiarygodność i szkodzi firmom - powiedział Stefan Brupbacher agencji Reutera. Jego zdaniem "nadszedł czas na zmiany".