Szukają wandali z Tatr. Oszpecili szlak na Giewont
Portal Tatromaniak szuka wandali, którzy pomazali kamienie w drodze na Giewont. Niektóre z napisów są wulgarne. Sprawcom wandalizmu grozi grzywna od tysiąca złotych.
"Prosimy o pomoc w namierzeniu osób, które oszpeciły głazy na szlaku na Giewont. Sytuacja miała miejsce najprawdopodobniej 4 czerwca. Bardzo możliwe, że za wszystko odpowiadają uczestnicy jednej wycieczki" - apelują miłośnicy gór z portalu tatromaniak.pl.
Jak dodają, na jednym z kamieni jest napis "Paulina ze Stargardu". "Wierzymy, że liczba Paulin ze Stargardu, które mogły być tego dnia w Tatrach, jest mocno ograniczona i uda się namierzyć sprawczynię. Stan, w jakim te osoby zostawiły szlak, przechodzi ludzkie pojęcie" - czytamy na profilu.
Grożą wysokie kary
- Będziemy dochodzić ukarania sprawców, bo to bardzo naganne zachowanie i powinni ponieść dotkliwą karę, żeby nie było przyzwolenia na takie rzeczy - powiedział w Polsat News Edward Wlazło, komendant straży Tatrzańskiego Parku Narodowego.
Sprawcom tego wandalizmu grozi grzywna od tysiąca zł oraz nakaz naprawienia szkody lub kara administracyjna nawet do kilku tysięcy zł. Osoby, które mogą wiedzieć, kto to zrobił, proszone są kontakt z portalem (redakcja@tatromaniak.pl) lub ze strażą TPN, tel. (18) 20 23 280.
Jak poinformował portal Tatromaniak Paweł Stanuch, który zrobił zdjęcia, pomazana jest niemal cała trasa od Kondrackiej Przełęczy do Wyżniej Kondrackiej Przełęczy (tuż pod kopułą szczytową Giewontu). Na kamieniach pojawiły się napisy: "droga krzyżowa Rafała", "Kraków", "Wawel", "HWDP", "Paulina Stargard", "Wrocław", "Poznań", "Gdańsk".
Czytaj także: Nurkowie poszukują nastolatka na kapielisku
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl