WAŻNE
TERAZ

Mejza jechał 200 km/h. Został zatrzymany

Szukają rosyjskiego drona. Żołnierze skierowani na dwa nowe kierunki

Drugi dzień na terenie gminy Tyszowce trwają poszukiwania obiektu powietrznego, który wleciał w poniedziałek rano na teren Polski. Jak ustaliła Wirtualna Polska, wojskowi pojawili się także na terenach sąsiadujących z gminą Tyszowce - powiatu hrubieszowskiego i zamojskiego.

Akcja poszukiwawcza rosyjskiego drona w lasach w gminie TyszowceAkcja poszukiwawcza rosyjskiego drona w lasach w gminie Tyszowce
Źródło zdjęć: © PAP | Wojtek Jargi�o
Sylwester RuszkiewiczTomasz Molga

- Wojsko poinformowało nas, że poszukiwania obiektu zostały we wtorek przesunięte pod Hrubieszów. Przekazano mi, iż obiekt ten mógł nawet wylecieć z polskiej przestrzeni powietrznej, zawracając na Ukrainę. Nie czujemy się zaniepokojeni incydentem. Zostawiamy tę sprawę w kompetencjach wojskowych – mówi Wirtualnej Polsce Józef Kuropatwa, starosta hrubieszowski.

Informacje potwierdza nam rzecznik Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych (DORSZ) ppłk Jacek Goryszewski. – We wtorek akcja poszukiwawcza została poszerzona o tereny powiatu hrubieszowskiego i tereny w kierunku Komarowa-Osady. Mamy do dyspozycji większą liczbę żołnierzy, analizujemy różne scenariusze, poszukiwania są bardziej intensywne – mówi WP ppłk Jacek Goryszewski.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Rosyjski obiekt nad Polską. Ekspert mówi o bezradności służb

I jak dodaje, pewien obszar poszukiwań został określony, ale wojskowi nadal biorą pod uwagę każdą ewentualność.

- Bierzemy pod uwagę również, że obiekt zmienił kierunek i może być w innym miejscu. Prowadzone są cały czas analizy. Będziemy na bieżąco dostosowywać obszar poszukiwań. Obecnie teren, w którym trwa akcja służb, jest dokładnie zakreślony i sprawdzane są poszczególne kwadraty terenu. Poszukiwania będą trwały do pozytywnego skutku albo do rozkazu odwołania – deklaruje w rozmowie z WP rzecznik Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych.

Poszukiwania w kierunku Hrubieszowa oznaczają, że wojskowi nie wykluczają wariantu, że obiekt, kiedy zniknął z radarów, mógł lecieć w kierunku granicy z Ukrainą. Z kolei Komarów-Osada oddalona jest ok. 20 kilometrów od Tyszowiec, położona na zachód w powiecie zamojskim. Poszukiwania w tamtym rejonie oznaczają, że obiekt mógł polecieć dalej i dopiero wtedy gdzieś spaść.

We wtorek w poszukiwania jest zaangażowanych stu kilkunastu żołnierzy. To głównie żołnierze z 19. Nadbużańskiej Brygady Obrony Terytorialnej oraz z 2. Lubelskiej Brygady Obrony Terytorialnej. Do poszukiwań wykorzystywane są też śmigłowce i drony.

Przypomnijmy, prawdopodobnie bezpilotowy statek powietrzny wleciał w poniedziałek na terytorium Polski o godz. 6.43 na wysokości ukraińskiego miasta Czerwonogród.

"Z charakterystyki wynika, że obiektem nie jest rakieta, nie jest to pocisk ani hipersoniczny, ani balistyczny, ani rakieta kierowana. Jest to prawdopodobnie obiekt typu bezpilotowy statek powietrzny, który w tej chwili, zgodnie z procedurami przyjętymi w państwie, określamy jako Niezidentyfikowany Obiekt Powietrzny" – informował Dowódca Operacyjnych Rodzajów Sił Zbrojnych generał Maciej Klisz.

Według rzecznika DORSZ ppłk. Jacka Goryszewskiego, trajektoria lotu, prędkość i wysokość, z jaką poruszał się obiekt, pozwala domniemywać, że był to bezzałogowy statek powietrzny, np. typu Shahed, jakiego używają Rosjanie atakując Ukrainę. "Nie doszło do wizualizacji tego obiektu, więc nie mamy stuprocentowej pewności" – zaznaczył Goryszewski.

Sylwester Ruszkiewicz, Tomasz Molga - dziennikarze Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie
Mejza straci immunitet? Hołownia komentuje
Mejza straci immunitet? Hołownia komentuje
Zatrzymanie Łukasza Mejzy. Rzeczniczka MSWiA o szczegółach
Zatrzymanie Łukasza Mejzy. Rzeczniczka MSWiA o szczegółach
Braun staje przed sądem. Jest data pierwszej rozprawy
Braun staje przed sądem. Jest data pierwszej rozprawy
Donald Trump zdenerwowany. Krytykuje okładkę magazynu "Time"
Donald Trump zdenerwowany. Krytykuje okładkę magazynu "Time"
14 cudzoziemców zawrócono na lotnisku. Straż Graniczna podaje powody
14 cudzoziemców zawrócono na lotnisku. Straż Graniczna podaje powody
Mejza jechał 200 km/h. Został zatrzymany
Mejza jechał 200 km/h. Został zatrzymany
Jak teraz żyje się Polakom? Ocenili rządy Tuska
Jak teraz żyje się Polakom? Ocenili rządy Tuska
Tajemnicza śmierć w garażu. Śledczy z Łodzi rozwiązują zagadkę
Tajemnicza śmierć w garażu. Śledczy z Łodzi rozwiązują zagadkę
Kilometrówki posła Szejny. Prokuratura ma zeznania 14 świadków
Kilometrówki posła Szejny. Prokuratura ma zeznania 14 świadków
Ukrócić cwaniactwo. Minister zapowiada zmiany w sklepach
Ukrócić cwaniactwo. Minister zapowiada zmiany w sklepach
Kierwiński o decyzjach ws. paktu migracyjnego. "Będą korzystne"
Kierwiński o decyzjach ws. paktu migracyjnego. "Będą korzystne"
Brak Polski na "prestiżowym spotkaniu". Schetyna: to zdumiewające
Brak Polski na "prestiżowym spotkaniu". Schetyna: to zdumiewające
Wyłączono komentarze
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja serwisu Wiadomości