"Solidarni 2010" - najsłynniejszy film o Smoleńsku
Najsłynniejszy film dokumentalny nakręcony tuż po katastrofie polskiego Tu-154 w Smoleńsku, czyli "Solidarni 2010", przez niektórych uznany za kontrowersyjny, był zapisem dyskusji, rozmów prowadzonych podczas żałoby narodowej na Krakowskim Przedmieściu oraz podczas uroczystości pogrzebowych pary prezydenckiej. Zrealizowany przez dokumentalistkę Ewę Stankiewicz oraz publicystę Jana Pospieszalskiego doczekał się kontynuacji - w marcu 2011 r. swoją premierę miał "Krzyż". W 2010 r. powstało Stowarzyszenie Solidarni 2010, którego nazwa nawiązuje do tytułu filmu, którego prezesem została Ewa Stankiewicz.
Dokumentowi zarzucano mu m.in. brak obiektywizmu: selektywne wybieranie wypowiedzi, podpowiadanie rozmówcom, udział aktorów i działaczy politycznych jako anonimowych rozmówców. Niektórzy krytycy filmowi wskazywali jednak na jego walory. W obronie filmu wystąpił m.in. reżyser Artur Żmijewski; jego zdaniem do atutów filmu należą: nieukrywanie przez twórców filmu własnych poglądów, oddanie głosu zwykłym ludziom z ulicy, na ogół lekceważonym przez media, oraz poszukiwanie świeckiego języka wyrażania żałoby.
Rada Etyki Mediów uznała, że Jan Pospieszalski w prowadzonych przez siebie relacjach przeżyć ludzi przychodzących w dniach żałoby pod Pałacem Prezydenckim, wykorzystanych także w filmie, naruszył zapisane w Karcie Etycznej Mediów zasady obiektywizmu, a także szacunku i tolerancji. Odrębne zdanie zgłosiło dwoje członków Rady: Tomasz Bieszczad i Teresa Bochwic. Krytycznie o samym filmie wypowiedziała się Komisja Etyki TVP. Jan Pospieszalski nie zgodził się z zarzutami Rady Etyki Mediów.
Stankiewicz i Pospieszalski nakręcili także "Listę pasażerów". Ten dokument stanowi z kolei zapis rozmów z rodzinami 13 wybranych ofiar katastrofy, choć docelowym zamierzeniem twórców jest nakręcenie wspomnień bliskich wszystkich 96 pasażerów Tu-154. Film wyemitowano w TVP1 w kwietniu 2011 r.