Szpital w Białymstoku wstrzymał przyjęcia na porodówkę. Brakuje położnych
Uniwersytecki Szpital Kliniczny w Białymstoku aż do odwołania nie będzie przyjmował rodzących. Powodem jest brak położnych - 40 z nich jest na zwolnieniach lekarskich.
Przyjęcia na porodówkę zostały wstrzymane do odwołania - podaje rmf24.pl. Pacjentki kierowane są do Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego im. J. Śniadeckiego w Białymstoku.
Jak poinformowała Wirtualną Polskę rzecznik szpitala, Katarzyna Malinowska-Olczyk, położne, które są na zwolnieniu pracowały w klinice perinatologii i neonatologii. 40 położnych to jedna trzecia wszystkich zatrudnionych w szpitalu. Jak dowiedział się rmf24.pl, część z pielęgniarek, które są na L4, czuje się zmęczona i przeciążona pracą.
Czytaj także: Tak karmią dzieci w szpitalu we Wrocławiu
- Staramy się teraz zabezpieczyć opiekę nad noworodkami i wszystkie siły oraz środki na to kierujemy - powiedziała Wirtualnej Polsce Katarzyna Malinowska-Olczyk. - Będziemy starali się jak najszybciej przywrócić przyjmowanie na oddział porodowy, ale trudno nam w tej chwili ocenić, kiedy to nastąpi - dodała.
Czytaj także: Szokujące nagranie ze szpitala
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl