Twórca Red is Bad zatrzymany na Karaibach. O to prosił lokalne władze

W piątek doszło do zatrzymania Pawła Szopy, właściciela marki Red is Bad na Dominikanie. Okazuje się, że mężczyzna prosił tamtejsze władze, aby "nie był przetrzymywany w lokalnym ośrodku dla migrantów do czasu rozpatrzenia wniosku o repatriację". Obecnie istnieją dwa rozwiązania sytuacji Szopy - deportacja lub procedura ekstradycyjna - podaje Onet.

Pawel SzopaSzopa poprosiłby, by nie był trzymany w ośrodku dla migrantów.
Źródło zdjęć: © Forum | Zbyszek Kaczmarek
Kamila Gurgul
oprac.  Kamila Gurgul

W piątek Komenda Główna Policji poinformowała, że Paweł Szopa, twórca marki Red is Bad został namierzony przez polską policję na Dominikanie i zatrzymany przez lokalnych stróżów prawa. Od 10 października był poszukiwany czerwoną notą Interpolu. Wcześniej wystawiono za nim list gończy i europejski nakaz aresztowania.

Mecenas Bartosz Lewandowski stwierdził, że zatrzymanie nie było potrzebne, ponieważ Szopa jeszcze przed zatrzymaniem złożył organom Dominikany oświadczenie o zamiarze dobrowolnego powrotu do Polski.

"Zarówno Interpol, jak i organy ścigania oraz organy ds. migracji były w stałym kontakcie z moim Mocodawcą, oraz z jego dominikańskim adwokatem. Paweł Szopa miał wylecieć do Polski dobrowolnie 30.10. Pomimo tego, w dniu wczorajszym został zatrzymany. Z informacji, jakie posiadam, wynika, że nastąpiło to najprawdopodobniej na wyraźne żądanie strony polskiej" - czytamy we wpisie. Lewandowski opublikował również dokument do Dyrektora Generalnego ds. migracyjnych Dominikany, w którym Szopa prosi o pomoc w pilnej repatriacji do Polski.

"Bardzo proszę o repatriację pierwszym samolotem odlatującym do Polski i jeśli to możliwe, proszę również, bym nie był przetrzymywany w lokalnym ośrodku dla migrantów do czasu rozpatrzenia wniosku o repatriację i ustalenia jej daty" - napisał Szopa.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ks. Olszewski był z kobietą w czasie zatrzymania? "To jest obrzydliwe"

Nowe informacje ws. w poniedziałek podał Onet. W artykule zwrócono uwagę na miejsce pobytu, które wybrał Szopa, że nie było ono przypadkowe. "Miejscowość słynie nie tylko z pięknych widoków i walorów turystycznych, ale jest również siedzibą międzynarodowego lotniska posiadającego bezpośrednie połączenia z wieloma europejskimi stolicami: Paryżem, Madrytem, czy Berlinem, ale już nie z Warszawą" - czytamy.

Portal zauważa, że w obecnej sytuacji możliwe są dwa scenariusze - albo Szopa zostanie deportowany do Polski, albo będzie musiał przejść procedurę ekstradycyjną. "W pierwszym wypadku mógłby trafić do Polski już w rozpoczynającym się właśnie tygodniu. W drugim sprawa ciągnąć się może miesiącami" - wyjaśniono.

- Wszystko zależy teraz od władz Dominikany, które oceniać będą, czy jego przypadek kwalifikuje się do zwykłego wydalenia z kraju, czy zastosować bardziej czasochłonną procedurę ekstradycyjną - tłumaczy prok. Adamiak.

Paweł Wroński, rzecznik MSZ zapewniał w rozmowie z redakcją, że służby zagraniczne prowadzą już rozmowy, których celem jest deportacja Szopy.

Nieprawidłowości w RARS

Śledztwo w sprawie nieprawidłowości w RARS wszczęto 1 grudnia 2023 r., a prowadzi je Śląski Wydział Zamiejscowy Departamentu do spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Katowicach. Dotyczy ono m.in. przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez pracowników RARS podczas organizowania i realizowania zakupu towarów, co miało szkodzić interesowi publicznemu od 23 lutego 2021 r. do 27 listopada 2023 r. w Warszawie.

Szopa, będący właścicielem marki Red is Bad, został oskarżony o wyprowadzanie publicznych pieniędzy na dużą skalę. W ciągu trzech lat na konta firmy Szopy trafiły przelewy na kwotę pół miliarda złotych. Zamówienia z Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych otrzymywał bez przetargu, co wzbudzało liczne kontrowersje.

Śledztwo opiera się na zgromadzonych materiałach oraz zawiadomieniach o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Generalnego Inspektora Informacji Finansowej. Prokuratura wystąpiła również z wnioskiem o opublikowanie czerwonej noty Interpolu.

Źródło: ONET, WP Wiadomości

Czytaj także:

Wybrane dla Ciebie

Simion zabrał głos ws. dronów nad Polską. "Nie może być to tolerowane"
Simion zabrał głos ws. dronów nad Polską. "Nie może być to tolerowane"
Trump wyśle do Polski dodatkowe siły? Przydacz mówi o rozmowie z Nawrockim
Trump wyśle do Polski dodatkowe siły? Przydacz mówi o rozmowie z Nawrockim
Kirk zmarł po postrzeleniu. Politycy i ludzie mediów z kondolencjami
Kirk zmarł po postrzeleniu. Politycy i ludzie mediów z kondolencjami
Kreml brnie dalej. Kuriozalne oświadczenie Moskwy po ataku
Kreml brnie dalej. Kuriozalne oświadczenie Moskwy po ataku
Silny wiatr, ulewy, burze. Alerty w wielu częściach kraju
Silny wiatr, ulewy, burze. Alerty w wielu częściach kraju
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Premier ostrzega. "Wymierzone wprost w bezpieczeństwo"
Premier ostrzega. "Wymierzone wprost w bezpieczeństwo"
Izraelskie naloty na Jemen. 35 ofiar
Izraelskie naloty na Jemen. 35 ofiar
Działo się w nocy. Trump reaguje na zabójstwo prawicowego aktywisty
Działo się w nocy. Trump reaguje na zabójstwo prawicowego aktywisty
Izrael dopuszcza się ludobójstwa? Polacy nie mają wątpliwości
Izrael dopuszcza się ludobójstwa? Polacy nie mają wątpliwości
Czesi wyślą do Polski śmigłowce. Pomogą walczyć z dronami
Czesi wyślą do Polski śmigłowce. Pomogą walczyć z dronami
Brutalne morderstwo Ukrainki. Trump domaga się kary śmierci
Brutalne morderstwo Ukrainki. Trump domaga się kary śmierci