Szokująca decyzja nominata Ziobry. Awans sędziego ze sprawą o mobbing
Jak dowiaduje się Wirtualna Polska, sędziowie Sądu Rejonowego w Malborku w specjalnym piśmie sprzeciwiają się powołaniu sędziego Macieja Helmina na funkcję zastępcy rzecznika dyscyplinarnego sędziów sądów powszechnych przy Sądzie Okręgowym w Gdańsku. Awansowany Maciej Helmin mierzył się w przeszłości z zarzutami pracowników o mobbing w Sądzie Rejonowym w Malborku, którym kierował w latach 2018-2022. Decyzję o awansie podjął Piotr Schab, rzecznik dyscyplinarny sędziów sądów powszechnych, nominat ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry.
W oświadczeniu, do którego dotarliśmy, sędziowie z Sądu Rejonowym w Malborku podkreślają, że "ze zdumieniem przyjęli decyzję" Piotra Schaba. Przypominają, że zachowania sędziego Macieja Helmina, w czasie kiedy był prezesem sądu, "skutkowały skierowaniem zawiadomienia o jego działaniach do zespołu antymobbingowego przy Ministrze Sprawiedliwości". Podkreślają też, że ustalenia komisji były jednoznaczne – "ponad 80 proc. ankietowanych pracowników wskazało na istnienie w czasie prezesury pana Helmina mobbingu w Sądzie Rejonowym w Malborku".
Sędziowie zwracają również uwagę, że przed Sądem Rejonowym w Bydgoszczy toczy się postępowanie z powodu zarzucanego sędziemu Helminowi mobbingu wobec jednej z sędzi. "Kolejny sędzia z tych samych powodów skierował wezwanie przedsądowe; jego przedmiotem są zachowania Macieja Helmina mające także znamiona mobbingu. Mimo upływu dwóch lat nie uzyskał żadnej odpowiedzi, stąd w najbliższych dniach zostanie skierowany do sądu stosowny pozew".
Autorzy pisma sugerują, że awans sędziego, który mierzył się z zarzutami pracowników o mobbing, może wpływać na jego działalność. "Trudno jest sobie wyobrazić, by w odczuciu tak sędziów jak i pracowników, względem których zespół antymobbingowy przy ministrze stwierdził mobbing ze strony byłego Prezesa, jak też w odczuciu społecznym, sądy rozstrzygające procesy były postrzegane jako pozbawione możliwości jakiegokolwiek wpływu na bieg postępowania ze strony Pana Helmina" - podkreślono.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Możliwy "efekt mrożący"
"Nie jest wykluczone, że w kolejnych sprawach będą wyznaczane do rozpoznania spraw sądy z obszaru właściwości Sądu Okręgowego w Gdańsku. Nawet jednak, gdyby sprawy te toczyły się w sądach poza obszarem właściwości SO w Gdańsku, nie można nie zauważać, że funkcja zastępcy rzecznika dyscyplinarnego sędziów sądów powszechnych pełniona przez jedną ze stron, może działać w sposób mrożący na każdy orzekający sąd pracy" – czytamy w piśmie.
Sędziowie na koniec piszą, że trudno im zrozumieć, jakie pozytywne skutki dla wizerunku wymiaru sprawiedliwości w Polsce ma powołanie na funkcję rzecznika dyscyplinarnego, względem której zespół antymobbingowy stwierdził zachowania wyczerpujące znamiona mobbingu. W piśmie doprecyzowano, że chodzi o definicję wynikającą z art. 94 § 2 kodeksu pracy – to działania lub zachowania dotyczące pracownika lub skierowane przeciwko pracownikowi, polegające na uporczywym i długotrwałym nękaniu lub zastraszaniu pracownika, wywołujące u niego zaniżoną ocenę przydatności zawodowej, powodujące lub mające na celu poniżenie lub ośmieszenie pracownika, izolowanie go lub wyeliminowanie z zespołu współpracowników.
Prawnicy zwracają uwagę, że taka osoba ma teraz zajmować się ściganiem sędziów za delikty dyscyplinarne. Dodają również, że sędzia Maciej Helmin nie został powołany na kolejną kadencję prezesa Sądu Rejonowego w Malborku, co wiążą właśnie z oceną jego pracy.
Przesłaliśmy pytania do Piotra Schaba, rzecznika dyscyplinarnego sędziów sądów powszechnych oraz do Sądu Okręgowego w Gdańsku. Oczekujemy na odpowiedzi.
Patryk Michalski, dziennikarz Wirtualnej Polski