Szojgu wylądował w Stambule. Ma podpisać porozumienie z Ukrainą
Turecka telewizja poinformowała w piątek, że rosyjski minister obrony Siergiej Szojgu wylądował już w Stambule, gdzie ma podpisać porozumienie dotyczące odblokowania eksportu ukraińskiego zboża przez Morze Czarne.
22.07.2022 | aktual.: 22.07.2022 12:48
O godzinie 15:30 czasu polskiego w piątek w Stambule podpisane zostanie porozumienie, dzięki któremu znowu możliwy będzie eksport ukraińskiego zboża. W negocjacje zaangażowana była Turcja oraz ONZ. Trzy niezależne źródła agencji Reuters potwierdziły, że w imieniu Moskwy dokument ma podpisać szef rosyjskiego MON Siergiej Szojgu. Informacje te ostatecznie potwierdził także Kreml. Ze strony Ukrainy podpis złożyć ma minister infrastruktury Ołeksandr Kubrakow.
Zobacz także
W imieniu Ankary podpis złoży minister obrony Hulusi Akar. W ceremonii w Pałacu Dolmabahce wziąć udział mają także turecki przywódca Recep Tayyip Erdogan oraz szef ONZ Antonio Guterres. "Erdogan i Guterres wejdą do sali razem i usiądą obok siebie. Najpierw oświadczenie wygłosi sekretarz generalny ONZ, a następnie turecki przywódca" - poinformowało biuro prezydenta.
Następnie swoje podpisy złożyć mają ministrowie Ukrainy, Turcji i Rosji.
Ceremonia w Stambule. Rosja i Ukraina złożą podpisy
Minister spraw zagranicznych Turcji Mevlut Cavusoglu napisał w czwartek na Twitterze, że piątkowe spotkanie w Stambule to "pierwszy krok do rozwiązania obecnego kryzysu żywnościowego". "Turcja będzie kontynuować swoje wysiłki na rzecz rozwiązania konfliktu" - dodał Cavusoglu. Państwowemu nadawcy TRT Haber, powiedział natomiast, że nie widzi perspektyw na zawieszenie broni, ale porozumienie w sprawie eksportu zboża może zwiększyć zaufanie między dwoma krajami.
O tym, że dojdzie do podpisania, powiadomiło w czwartek biuro tureckiego prezydenta. Wcześniej tego samego dnia biuro prasowe szefa ONZ potwierdziło, że uda się on jeszcze wieczorem do Stambułu. W ukraińskich silosach zalega ok. 20 ton czekającego na eksport zboża.
Zobacz też: Rapira T-12 w akcji. Rosjanie ukryli się pod daszkiem, myśleli, że ich nie widać