Rosja rozszerza listę krajów "nieprzyjaznych"

Moskwa dopisuje kolejne kraje do listy "nieprzyjaznych". Tym razem trafiły na nią same europejskie państwa. Pierwszy raz Kreml oznaczył w ten sposób inne kraje w maju 2021. Wtedy były to Czechy i Stany Zjednoczone. Dzisiejsza decyzja to kolejne rozszerzenie rejestru.

Szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow
Szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow
Źródło zdjęć: © GETTY | Anadolu Agency
Tomasz Waleński

22.07.2022 | aktual.: 22.07.2022 11:28

Wiele informacji traktujących o rzekomych atakach i agresji ze strony ukraińskiej, które podają rosyjskie media, prawdopodobnie nie jest prawdziwych. Takie doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej.

"Rząd zaktualizował listę obcych państw dopuszczających się nieprzyjaznych aktów wobec rosyjskich misji dyplomatycznych i konsularnych za granicą. Na liście znalazły się Grecja, Dania, Słowacja, Słowenia i Chorwacja" - podał w oświadczeniu rosyjski rząd.

Wobec decyzji Kremla, Słowenia i Chorwacja nie będą mogły zatrudniać pracowników w swoich placówkach dyplomatycznych w Rosji, natomiast Grecja, Dania i Słowacja zmuszone zostały do ograniczenia rekrutacji.

Instrukcja została przyjęta w celu wykonania dekretu Władimira Putina z kwietnia 2021 roku. "O stosowaniu środków oddziaływania (przeciwdziałania) na nieprzyjazne akty państw obcych".

Moskwa rozszerza listę

Podpisany przez rosyjskiego dyktatora dokument przewiduje ograniczenie dla takich państw możliwości - aż do całkowitego zakazu - zatrudniania pracowników do ambasad, konsulatów i przedstawicielstw agencji rządowych spośród osób przebywających na terytorium Rosji.

Nowe zarządzenie Moskwy precyzuje też, ilu pracowników będą mogły mieć placówki poszczególnych państw. I tak oto limit ten wynosi 34 osoby dla Grecji, 20 dla Danii i 16 dla Słowacji. "Słowenia i Chorwacja nie będą mogły zatrudnić pracowników do swoich misji dyplomatycznych i urzędów konsularnych" - czytamy.

Komunikat podkreśla też, że "lista nie jest ostateczna" i będzie mogła być "rozszerzana w przyszłości" wraz z "wrogimi działaniami" innych krajów wobec Rosji.

Zobacz też: Co dalej po ataku na Odessę? Gen. Pacek o tym, na czym skupią się teraz Rosjanie

Źródło artykułu:WP Wiadomości
wojna w Ukrainierosjasłowenia
Wybrane dla Ciebie