Szkoły reagują na upał. Rodzice mają problem
Przybywa szkół, które zdecydowały się na skrócenie lekcji w związku z upałem we wtorek i środę. Nie wszyscy uczniowie są zapisani do świetlicy, więc część rodziców ma problem.
Temperatura przekracza 25 st. C w klasach większości szkół, bo w klimatyzację wyposażono nieliczne placówki. Najgorzej upały znoszą najmłodsi, więc lekcje (do 30 min.) skracają w wielu regionach Polski, m.in. w Śląskiem i na Pomorzu, przede wszystkim szkoły podstawowe. W Warszawie i Poznaniu na taki krok zdecydowały się także dyrekcje liceów.
- Wiemy, że są też takie szkoły na terenie Wielkopolski. Kurator zawsze zwraca uwagę na bezpieczeństwo dzieci, a w tym przypadku skrócenie zajęć może tylko sprzyjać efektywnej nauce. Dyrektor z powodu upału może nawet zawiesić lekcje - mówi Wirtualnej Polsce Karolina Adamska z Kuratorium Oświaty w Poznaniu.
Zajęcia w szkołach mogą zostać odwołane, jeśli zagrożone będzie zdrowie uczniów.
Zobacz także: Dramatyczna sytuacja w mieście. Przez upały zabrakło wody
- Już wcześniej były sytuacje, że na drugim piętrze uczniowie czuli się słabo i potrzebna była pomoc pielęgniarki - wyjaśnia w rozmowie z "Dziennikiem Zachodnim" Dorota Bens ze Szkoły Podstawowej nr 9 w Rybniku, gdzie na razie lekcje są tylko krótsze o 15 min.
Dyrektorzy nie muszą informować samorządów i władz oświatowych o swojej decyzji ws. skracania zajęć. Problemem może być jednak odbiór młodszych dzieci przez rodziców. Nie wszyscy uczniowie są zapisani na zajęcia w świetlicy, więc opiekunowie muszą przyjść do szkoły wcześniej.
- Moja córka jest zapisana, ale koleżanka musi zwolnić się wcześniej z pracy. W świetlicy zresztą też będzie duszno, więc upały to sytuacja, która dotyka nas wszystkich - mówi nam pani Małgorzata, mama 9-latki ze Szkoły Podstawowej nr 1 w Słupsku.
Szkoły w upał skracają lekcje. Dyrektorzy proszą o wyrozumiałość
Niewykluczone, że lekcje zostaną skrócone także w kolejnych dniach.
Synoptycy zapowiadają, że upały utrzymają się do weekendu.
Już podczas wcześniejszej fali upałów Ministerstwo Edukacji Narodowej w specjalnym komunikacie przypomniało dyrektorom szkół, co mogą i co powinni zrobić w razie wysokich temperatur. Chodzi nie tylko o plan zajęć, ale także o wyposażenie sal lekcyjnych w rolety, żaluzje, zasłony, wiatrak, klimatyzator oraz źródło wody pitnej, kran czy dystrybutor.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl