Szkolenia wojskowe dla każdego? "Największy taki program w historii Polski"
- Jak zaatakowane jest ojczyzna, to bronimy się całymi swoimi siłami, nie tylko wojskiem, sojusznikami, siłami instytucji państwowych, ale wszyscy się bronimy - tłumaczył w Polskim Radiu szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz.
- To jest największy program szkoleń wojskowych w historii Polski. Będą propozycje dla każdego, nikt nie odejdzie z kwitkiem - zapowiadał w "Sygnałach Dnia" Polskiego Radia Władysław Kosiniak-Kamysz.
- Nie wszyscy zostaną żołnierzami, choćby z racji wieku, ale można się przeszkolić z obrony cywilnej, z pierwszej pomocy, z zachowania w sytuacjach kryzysowych - wyjaśniał.
Przeczytaj także: Weekendowa armia rezerwowa. Czego politycy nie powiedzieli o powszechnych szkoleniach?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Brawurowa akcja na froncie. Rosjanie stracili system S-400
Szef MON zapewniał, że nie jest to powrót do powszechnej służby wojskowej. Dodał, że planowane są szkolenia dla nauczycieli, informatyków, lekarzy różnego rodzaju. - Nie każdy ma uczestniczyć w takim samym kursie, bo to, czego uczy nas wojna w Ukrainie to, żeby mieć zgrupowane zasoby i umiejętności - mówił.
Szkolenia wojskowe
Podczas przedstawienia informacji nt. sytuacji międzynarodowej i bezpieczeństwa Polski w piątek w Sejmie premier Donald Tusk zapowiedział, że "trwają prace przygotowujące na wielką skalę szkolenia wojskowe dla każdego dorosłego mężczyzny w Polsce", a ich "gotowy model" ma być opracowany do końca roku
- Wydaje się, że jeśli mądrze to zorganizujemy, a rozmawiam o tym stale z ministrem obrony narodowej, będziemy musieli użyć kilku sposobów działania. To są i rezerwiści, ale i intensywne szkolenia, które pozwolą uczynić z tych, którzy nie idą do wojska, pełnoprawnych i pełnowartościowych żołnierzy w trakcie konfliktu - powiedział premier.
Źródło: Polskie Radio/PAP