Gorąco w Sejmie. "Szeregowy pośle Kaczyński"
W trakcie czwartkowych obrad Sejmu, posłowie dużo miejsca poświęci środkom z KPO, które w ramach unijnego Funduszu Odbudowy mogłyby trafić do Polski, gdyby rząd spełnił warunki Komisji Europejskiej. W tej sprawie posłanka Koalicji Obywatelskiej Klaudia Jachira zwróciła się m.in. do Jarosława Kaczyńskiego. Padły mocne słowa.
Jachira przekonywała z mównicy sejmowej, że unijne środki wystarczyłyby nie tylko by doraźnie poprawić sytuację gospodarczą Polski, ale też na wieloletnie inwestycje.
- Szeregowy pośle Kaczyński, panie Marszałku, Wysoka Izbo! 260 mld złotych z Funduszu Odbudowy to pieniądze które mogłyby zapewnić bezpieczną i ciepłą zimę. Ale nie przez miesiąc, czy dwa, ale przez pięć, dziesięć, piętnaście czy dwadzieścia lat - grzmiała.
- To pieniądze, które mogłyby iść na sprawiedliwą transformację energatyczną: czystą energię, termomodernizacje, pompy ciepła, fotowoltaike, remonty sieci przesyłowych i szereg innych, ekologicznych rozwiązań. Nie pójdą. Nie będzie ciepłej zimy, bo wolicie łamać prawo - mówiła Jachira.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: ostro o Morawieckim. "Największy kłamca, jakiego w życiu spotkałem"
Zarzuciła też rządowi, że nie wydaje również tych pieniędzy, która są już dostępne. Wymieniła program Czyste Powietrze. - KPO parzy, czyste powietrze parzy. Za to nie parzą was coraz mniej warte pieniądze. To konfetti, które na wasze zamówienie drukuje prezes Glapiński, zadłużając nas na potęgę, doprowadzając do rekordowych kosztów obsługi długu publicznego, inflacji, słabej złotówki - wymieniała, przypominając jedną ze swoich akcji w Sejmie.
- Kto to będzie spłacał? Społeczeństwo. Ale za to powinniście zapłacić wy. Za to, że pozbawiacie nas europejskich funduszy, ekipa Ziobry, Kaczyńskiego i Morawieckiego - zakończyła posłanka.
Komisja Europejska czeka na wypełnienie "kamieni milowych"
PiS przeprowadziło więc nowelizację ustawy o Sądzie Najwyższym, na mocy której m.in. zakończyła działalność Izba Dyscyplinarna, a w jej miejsce powstała Izba Odpowiedzialności Zawodowej.
Pod koniec lipca szefowa Komisji Europejskiej w wywiadzie dla "DGP" wysłała jasny sygnał, że zmiana ta nie wypełnia "kamieni milowych". - Nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym, likwidująca Izbę Dyscyplinarną, nie gwarantuje sędziom możliwości kwestionowania statusu innego sędziego bez ryzyka, że zostaną pociągnięci do odpowiedzialności dyscyplinarnej - stwierdziła Ursula von der Leyen.
- Wykazaliśmy maksimum dobrej woli, poszliśmy na kompromisy, ale widać, że nie o to tu chodzi - komentował później prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Źródło: Wiadomości WP
Z czym kojarzy Ci się "polskość"? Z czego najbardziej jesteś dumny jako Polak? Zapraszamy do krótkiej ankiety TUTAJ