Negocjacje z Rosją. Szef wywiadu grozi Ukrainie
- Rosja przedstawi bardziej rygorystyczne warunki rozpoczęcia negocjacji pokojowych z Ukrainą, jeśli Kijów odrzuci propozycję prezydenta Rosji Władimira Putina - zagroził Siergiej Naryszkin, dyrektor Służby Wywiadu Zagranicznego. Kijów odrzucił "propozycję "Putina i nazwał ją "ultimatum".
Kremlowska propaganda wciąż próbuje wymusić na Ukrainie zgodę na kuriozalne warunku zaproponowane przez rosyjskiego dyktatora Władimira Putina. W wywiadzie dla TASS Siergiej Naryszkin, dyrektor Służby Wywiadu Zagranicznego stwierdził, że "Rosja przedstawi bardziej rygorystyczne warunki rozpoczęcia negocjacji pokojowych z Ukrainą, jeśli Kijów odrzuci propozycję prezydenta Rosji Władimira Putina".
Rosja straszy Ukrainę
- Kolejne warunki osiągnięcia pokoju i podpisania jakiegoś porozumienia pokojowego będą dla Ukrainy bardziej złożone i trudniejsze - stwierdził Naryszkin.
Absurdalna propozycja Putina została przedstawiona Ukrainie 14 czerwca. Według niego Rosja jest gotowa do natychmiastowego zawieszenia broni w Ukrainie, jeśli Kijów wycofa wojska z czterech regionów okupowanych przez armię rosyjską i ogłosi odmowę przystąpienia do NATO. Zachód z kolei musi znieść sankcje nałożone na Rosję.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Napięta sytuacja na granicy. Czy żołnierze powinni móc strzelać? W Białymstoku o aferze
Putin podkreślił, że to "kolejna realna propozycja pokojowa", która umożliwi "faktyczne zakończenie wojny" i stopniowe "krok po kroku" rozpoczęcie przywracania "dobrosąsiedzkich stosunków" z Ukrainą.
Zełenski o absurdalnej propozycji Putina. "Ultimatum"
Jednocześnie rosyjski dyktator podkreślił, że nie jest gotowy na kompromis terytorialny z Kijowem. Sprawa przyłączenia tzw. Donieckiej i Ługańskiej Republiki Ludowej oraz obwodów zaporoskiego i chersońskiego do Rosji jest jego zdaniem "zamknięta na zawsze". - Nie może być mowy o naruszeniu jedności naszego państwa - powiedział Putin.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski nazwał "propozycję" Putina "ultimatum" i nalegał, aby "nie ufać słowom Putina". Szef gabinetu Zełenskiego Andriej Jermak powiedział, że Kijów po uzgodnieniu z partnerami przedstawi Moskwie plan zakończenia wojny, aby następnie obydwa kraje mogły rozpocząć negocjacje. Jednocześnie podkreślił: nie będzie kompromisu w sprawie niepodległości i żadnych ustępstw w sprawie suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy.
Przedstawicielka Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA Andriene Watson uznała warunki stawiane przez rosyjskiego dyktatora za "nie do przyjęcia". - Teraz Władimir Putin mówi, że ceną pokoju jest pozwolenie Rosji na okupację jeszcze większego terytorium Ukrainy. Nie ma kraju na świecie, który mógłby z poważną miną powiedzieć, że jest to dopuszczalne w świetle Karty Narodów Zjednoczonych, prawa międzynarodowego, moralności i zdrowego rozsądku - powiedział Watson.
Obiecała, że Stany Zjednoczone będą w dalszym ciągu wspierać Kijów i "współpracować ze społecznością międzynarodową" na rzecz stworzenia warunków dla sprawiedliwego i trwałego pokoju zgodnie z zasadą integralności terytorialnej Ukrainy.
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski