Szef NIK o aferze wizowej. "Poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa"

Najwyższa Izba Kontroli zapowiedziała raport po kontroli w Ministerstwie Spraw Zagranicznych. Sprawdzano proces wydawania wiz w latach 2018-2023. - Niestety, ocena jest jednoznaczna: negatywna - przyznał Marian Banaś w "Faktach po Faktach" TVN24. - Mieliśmy do czynienia z procesem wydawania wiz w sposób nietransparentny i korupcjogenny - dodał.

Szef NIK o aferze wizowej. "Poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa"
Szef NIK o aferze wizowej. "Poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa"
Źródło zdjęć: © PAP | Szymon Pulcyn
Sara Bounaoui

09.10.2024 | aktual.: 09.10.2024 20:47

Najwyższej Izby Kontroli sporządziła raport w sprawie afery wizowej. Zgodnie z dokumentem, w okresie rządów PiS wydano 366 tys. wiz dla obywateli państw muzułmańskich i afrykańskich, często bez sprawdzenia.

- Niestety ocena jest jednoznaczna: negatywna, jeżeli chodzi o wydawanie wiz 2018-2023 roku. Mieliśmy do czynienia z procesem wydawania wiz w sposób nietransparentny i korupcjogenny - mówił prezes NIK Marian Banaś w "Faktach po Faktach".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jak wyjaśniał, osoby trzecie wpływały na sekretarza stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych, ten zaś bezpośrednio na konsulów. Marian Banaś nie chciał wskazywać konkretnych nazwisk. Zapowiedział jedynie przygotowanie zawiadomienia do prokuratury w tej sprawie.

Prezes NIK zwrócił uwagę, że tylko w okresie listopad 2022 - maj 2023 wydano niemal 5 tysięcy wiz wydanych na wniosek pośredników. - Bez obecności osobistej aplikantów, bez sprawdzania, komu się tę wizę wydaje - mówił Banaś i dodał, że "to niedopuszczalne".

W ocenie Banasia, minister spraw zagranicznych "zaniedbał właściwy nadzór i kontrolę nad tym, co się działo w tym całym procesie wydawania wiz".

"Poważne zagrożenia dla bezpieczeństwa"

Banaś zwrócił szczególną uwagę na to, że omawiany proceder stworzył "poważne zagrożenia dla bezpieczeństwa państwa". Jako przykład podał sytuację, w której do Polski wpuszczono łącznie 1,8 tys. informatyków z Rosji i Białorusi, którzy nie zostali sprawdzeni przez polskie służby.

- W sytuacji zagrożenia, które mamy teraz ze strony wschodniej, służby powinny rzetelnie działać. Nie dopuszczać do tego, aby na teren Polski wjeżdżały osoby, które nie zostały sprawdzone - ocenił prezes NIK.

Afera wizowa w Polsce

Raport NIK opisuje chaos i korupcjogenne mechanizmy w polskiej polityce wizowej. Wynika z niego, że 366 tys. wiz wydano obywatelom krajów muzułmańskich i afrykańskich. Kontrolerzy wskazali, że MSZ nie nadzorowało rzetelnie procesu wydawania wiz, a konsulowie byli poddawani naciskom politycznym. Ministerstwo zabraniało im też weryfikacji kwalifikacji osób starających się o wizy.

Raport NIK ujawnił, że władze PiS wydały więcej wiz w latach 2018-2022 niż Hiszpania czy Niemcy, co budziło podejrzenia o nielegalne praktyki.

Afera wizowa stała się przedmiotem prac komisji śledczej, która bada nadużycia i zaniedbania związane z legalizacją pobytu cudzoziemców w Polsce. Komisja przesłuchała już ponad 30 świadków, w tym byłych ministrów i przedstawicieli służb konsularnych.

Źródło: TVN24, WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (278)