Szef MSZ przerywa milczenie. Podsumował polską misję w Afganistanie
Szef MSZ Zbigniew Rau podsumował misję polskiego wojska w Afganistanie. Podziękował żołnierzom, ale także m.in. byłemu prezydentowi Aleksandrowi Kwaśniewskiemu i byłemu ministrowi spraw zagranicznych Władysławowi Bartoszewskiemu.
Minister Zbigniew Rau po raz pierwszy od wybuchu sierpniowego kryzysu w Afganistanie, a także kryzysu wokół polsko-białoruskiej granicy, zabrał głos publicznie. Wystąpił na konferencji prasowej i podsumował misję polskich żołnierzy w Afganistanie.
- Polska była uczestnikiem tej sojuszniczej operacji. Wytrwaliśmy w Afganistanie do samego końca jako wierny i wartościowy sojusznik. Doprowadziliśmy do wycofania się z tej misji, a wycofanie to doprowadziło do ewakuacji, która zakończyła się sukcesem i nie przyniosła żadnych strat w ludziach - powiedział Zbigniew Rau.
- Kiedy na początku października 2001 roku zapadła decyzja o zastosowaniu art. 5 Traktatu Waszyngtońskiego, władze RP zdawały sobie sprawę, że należy osiągnąć dwa niezwykle ważne cele w polskiej polityce zagranicznej i bezpieczeństwa: pierwszym celem było ustanowienie naszej pozycji jako wiernego i wartościowo sojusznika Paktu Północnoatlantyckiego - wyliczał szef MSZ.
- Uczestnicząc w tej 25-letniej misji polska polityka zagraniczna i bezpieczeństwa odniosła spektakularny sukces. Zostaliśmy uznani za wiarygodnego partnera w NATO. Osiągnęliśmy drugi ważny cel: sprowadzał się on do tego, żeby w naszej części Europy wprowadzić strefę bezpieczeństwa, stabilności politycznej i pokoju. Nasza wiarygodność jako państwa tej części Europy spowodowała, że trzy lata po decyzji o operacji w Afganistanie doszło do kolejnego rozszerzenia NATO. Nasi sąsiedzi na północy i na południu stali się pełnoprawnymi członkami Paktu Północnoatlantyckiego - wyjaśniał Zbigniew Rau podczas spotkania z dziennikarzami.
Szef MSZ w rządzie PiS podziękował także politykom z innych obozów politycznych, którzy podejmowali kluczowe decyzje ws. misji w Afganistanie.
- Kiedy zapadła decyzja naszego uczestnictwa w operacji sojuszniczej w Afganistanie, prezydentem RP był Aleksandrem Kwaśniewski, premierem Jerzy Buzek, a szefem MSZ Władysław Bartoszewski. To oni uznali, że ta decyzja była bardzo ważna dla polskiej racji stanu. To przekonanie bez wątpienia podzielali wszyscy kolejni prezydenci, premierzy i ministrowie spraw zagranicznych - powiedział Rau.
- Jaką konkluzję możemy wyciągnąć z tego doświadczenia? Polityka zagraniczna i bezpieczeństwa RP jest istotnym elementem polskiej racji stanu i może być częścią wspólnej troski różnych stronnictw i ugrupowań politycznych - podsumował minister spraw zagranicznych.
- Ten niekwestionowany sukces naszej partnerskiej misji w Afganistanie zawdzięczamy przede wszystkim żołnierzom naszych sił zbrojnych. Nie sposób nie złożyć im raz jeszcze hołdu i najwyższego uznania, tym, którzy zapłacili najwyższą cenę: cenę swojego życia - stwierdził Zbigniew Rau.