Szef MSZ nie ma wątpliwości ws. otrucia szpiega. "Rosja była zaangażowana w atak na Skripala"

- Polska ma długą historię stosunków z Rosją, w szczególności z reżimem Władimira Putina, i mamy z nimi wiele kwestii (spornych - red.). Nasze relacje są dość trudne w tym momencie, bo nie akceptujemy agresywnego podejścia Rosji - powiedział Jacek Czaputowicz.

Szef MSZ podkreślił, że otrucie pułkownika GRU i współpracownika brytyjskiego wywiadu Siergieja Skripala to "kolejny taki przykład". - Jesteśmy pewni, że państwo rosyjskie było zaangażowane w atak na Skripala - dodał.

Czaputowicz wystąpił na konferencji z brytyjskim ministrem spraw zagranicznych Borisem Johnsonem po rozmowach dotyczących m.in. wspólnej odpowiedzi na próbę zabicia Skripala. Wcześniej wspólne stanowisko w tej sprawie ogłosiły Niemcy, Francja oraz USA i właśnie Wielka Brytania. W ich ocenie winę za utrucie szpiega ponosi Rosja.

66-letni Skripal i towarzysząca mu jego 33-letnia córka zostali znalezieni nieprzytomni w niedzielę w centrum handlowym Maltings w Salisbury na południu Anglii. Londyńska policja potwierdziła, że była to próba morderstwa. Zostali otruci przy użyciu środka paralityczno-drgawkowego.

Według źródeł "Telegraph" trującą substancją bojową nasączono ubranie córki Skripala. Możliwe, że umieszczono ją w prezencie, który został odpakowany w jego domu w Salisbury. Kobieta została świadomie wybrana do ataku na swojego ojca. Ich stan jest bardzo poważny, ale stabilny.

Skripal to były rosyjski pułkownik, który z brytyjskim wywiadem współpracował od lat 90. W 2006 roku został skazany w Rosji na 13 lat więzienia za szpiegostwo. W 2010 roku Skripal trafił na Zachód podczas wymiany agentów między Rosją i USA. Później przeniósł się do Wielkiej Brytanii.

Źródło: gazetaprawna.pl, WP