Szef MON ma obawy? "Zakładam każdy scenariusz"
Minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz przyznał, że w kwestii ewentualnej wojny z Rosją zakłada każdy scenariusz, a najbardziej poważnie traktuje te "najgorsze". Dlatego - jak powiedział w rozmowie z "Super Expressem" - dokonywany jest audyt, wyciągane są wnioski, a braki w uzbrojeniu są uzupełniane.
05.02.2024 | aktual.: 05.02.2024 11:27
Szef MON był pytany przez "Super Express" o to, czy zakłada "czarny scenariusz", według którego Ukraina przegrywa wojnę z Rosją, a Moskwa planuje agresję na państwa NATO, w tym na Polskę. - Zakładam każdy scenariusz, a najbardziej poważnie traktuję te najgorsze - powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz.
- Sytuacja na świecie jest bardzo poważna. To nie tylko Ukraina, to także obszary Morza Czerwonego i Pacyfiku. Na każdy scenariusz trzeba być przygotowanym, dlatego dokonujemy audytu, wyciągamy wnioski, uzupełniamy braki np. w sprawie uzbrojenia. Duże zakupy są bardzo ważne, ale dla mnie nie mniej istotne jest indywidualne wyposażenie żołnierzy. Zawarliśmy, już po przejęciu władzy, umowy na zakupy sprzętu za 19 miliardów złotych - większość w polskich zakładach zbrojeniowych - podkreślił minister obrony narodowej.
Jak dodał, priorytetem jest "indywidualne wyposażenie" polskiego żołnierza w "nowy i najwyższej jakości sprzęt".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kosiniak-Kamysz dodał, że podczas ostatniej wizyty w Brukseli zadeklarował, że już w 2024, 2025 roku polskie jednostki będą w pełnej gotowości i w dyspozycji do utworzenia sił szybkiego reagowania Unii Europejskiej.
- Polska odgrywa bardzo ważną rolę, jest to doceniane przez Komisję Europejską - przekazał.
Źródło: "Super Express", PAP