TVN może mieć problem. "Ludzie zostali tym programem głęboko zranieni"
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji analizuje skargi, które wpłynęły na stację TVN po emisji reportażu "Franciszkańska 3" o Janie Pawle II. - Nad czymś takim nie można przejść do porządku dziennego - mówi szef Rady Maciej Świrski i dodaje, że dotychczas wpłynęło około 25 tysięcy skarg na dokument.
- Podkreślam, nie zamierzam odbierać koncesji ani Radiu TOK FM, ani TVN. Pragnę dodać, że każdemu nadawcy może się zdarzyć sytuacja bycia ukaranym - twierdzi przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Maciej Świrski. W ten sposób odpowiada na pytanie dziennikarzy tygodnika "Sieci" o to, czy Radio TOK FM będzie miało przedłużoną koncesję na nadawanie.
- Mogę powiedzieć tylko tyle, że nie widzę w tej chwili przesłanek do odebrania koncesji temu nadawcy - dodał dalej Świrski.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Szef KRRiT przyznał, że skargę na audycję w TOK FM złożył wydawca podręcznika do przedmiotu Historia i Teraźniejszość autorstwa Wojciecha Roszkowskiego. To właśnie o tej książce w swojej audycji Piotr Maślak powiedział: "Czyta się to jak podręcznik - przepraszam za porównanie - dla Hitlerjugend jakiś trochę, chwilami, nie wszędzie, ale chwilami."
Piotr Świrski nałożył na rozgłośnię karę w wysokości 80 tys. zł. TOK FM zapowiedziało, że będzie się od niej odwoływać.
- Krytykować każdy w Polsce może, co chce, a już na pewno podręczniki. Uznałem za naruszenie prawa porównanie podręcznika zaakceptowanego przez państwo polskie do podręcznika dla Hitlerjugend, poniżanie ofiar II wojny światowej przez użycie uwłaczających określeń oraz użycie inwektyw i poniżanie w stosunku do szanowanego historyka prof. Wojciecha Roszkowskiego - wyjaśnia Maciej Świrski w rozmowie z tygodnikiem "Sieci".
- Znam przychody i zyski tego nadawcy i zapewniam, że kara w wysokości 80 tys. zł nie jest dla niego zbyt dotkliwa - dodaje.
25 tysięcy skarg na TVN
Maciej Świrski przyznał także, że trwa postępowanie KRRiT w sprawie filmu dokumentalnego o Janie Pawle II wyemitowanym w TVN. Reportaż "Franciszkańska 3" opowiadał o odpowiedzialności i reakcji Karola Wojtyły na przypadki pedofilii w Kościele.
- Ludzie zostali tym programem głęboko zranieni, są poważne wątpliwości co do warsztatu dziennikarskiego twórców. Nad czymś takim nie można przejść do porządku dziennego. Trwa postępowanie, zostały zamówione ekspertyzy, w tym w IPN, czekam też, aż wpłyną wszystkie skargi - mówi Maciej Świrski i dodaje, że dotychczas wpłynęło ich około 25 tysięcy.
Szef Krajowej Rady był również pytany o koncesję dla stacji. - Stacja TVN została przejęta najpierw przez jeden podmiot amerykański, potem przez Discovery. Ustawa jasno mówi, że w przypadku przejęcia przez inny podmiot trzeba przeprowadzić proces koncesyjny od nowa. Tego nie zrobiono - mówi Świrski.
Materiał Radia Szczecin. "To był błąd"
Szef KRRiT odniósł się także do sprawy materiału w Radiu Szczecin, który opisywał sprawę pedofilii byłego działacza PO. Po publikacji tekstu bardzo szybko zidentyfikowano jego ofiarę. W rozmowie z tygodnikiem "Sieci" Świrski stwierdza, że w jego ocenie "materiał Polskiego Radia Szczecin mógł pozwolić na identyfikację ofiar". - To był błąd - dodaje.
Krajowa Rada w styczniu poinformowała o zajęciu się sprawą publikacji. 22 kwietnia "Press" pisał, że decyzji w tej sprawie wciąż nie ma. - Obydwa postępowania są toku. Trwają analizy wyemitowanych materiałów - informowała rzeczniczka KRRiT.
Czytaj także:
Źródło: "Sieci", WP, "Press"