Ozdrowieńcy tylko z jedną dawką szczepionki? Szef KPRM: "Taka decyzja jednak nie zapadła"

- Mamy trzecią falę pandemii i to od nas zależy, z jaką siłą przetoczy się ona przez Polskę. Nie będę opowiadać szczegółowo o tym, jakie wykorzystujemy modele matematyczne dotyczące pandemii koronawirusa, ale mogę powiedzieć, że w najbliższych tygodniach będziemy obserwować stały wzrost zachorowań - mówił na antenie TVN24 w programie "Sprawdzamy" szef KPRM Michał Dworczyk.

Szef KPRM: Liczymy na spadek liczby zakażeń COVID-19 za kilka tygodni

Jak wyjaśnił, teraz rząd omawia wzrost zachorowań w poszczególnych województwach w Polsce i dyskutuje na temat decyzji, które będą zapadać w związku z rosnącą liczbą zakażeń COVID-19. Michał Dworczyk odniósł się również do słów ministra zdrowia Adama Niedzielskiego, który podczas piątkowej konferencji stwierdził, że po świętach wielkanocnych rząd będzie podejmował prawdopodobnie "odważne decyzje".

- Mamy nadzieję, że trzecia fala koronawirusa wyhamuje za kilka tygodni. Chcielibyśmy wtedy poluzować obostrzenia. Wszystko zależy jednak od zachowania Polaków - stwierdził Dworczyk. Nie zapowiedział jednak, jak obostrzenia będą wyglądać po 28 marca. - Im bliżej Wielkanocy, tym więcej będziemy mogli powiedzieć na temat sposobu spędzania świąt - powiedział szef KPRM.

 Dworczyk odniósł się też do chińskich szczepionek. Przypominamy: kilka dni temu Przewodniczący Chińskiej Republiki Ludowej Xi Jinping rozmawiał z prezydentem Andrzejem Dudą. Chińskie media podały że kraj "przywiązuje dużą wagę do relacji z Polską i jest skłonny je zacieśniać oraz dostarczyć Polsce szczepionki na COVID-19". Pisaliśmy o tym tutaj.

- Analizujemy wszystkie możliwości, które pozwolą nam pozyskać szczepionki dla Polaków zarówno ze źródeł europejskich, jak i pozaeuropejskich. Ale sprawą nadrzędną jest dla nas kwestia bezpieczeństwa. Nie możemy niczego wykluczać, stąd rozmowa prezydenta z prezydentem Chin - wytłumaczył Dworczyk. Podkreślił też, że rząd nie rozważa zakupu rosyjskiej szczepionki przeciwko COVID-19, bo według przeprowadzonych badań socjologicznych, zainteresowanie taką szczepionką wśród Polaków jest minimalne.

Ozdrowieńcy tylko z jedną dawką szczepionki? "Decyzja jeszcze nie zapadła"

Michał Dworczyk zapytany o to, czy ozdrowieńcy będą mieli tylko jedną dawkę szczepionki przeciwko COVID-19 stwierdził, że na ostatniej konferencji mówił o sześciu rekomendacjach. - Chodziło o poszerzenie grupy osób przewlekle chorych, zdiagnozowanych pacjentów onkologicznych, które nie rozpoczęły leczenia i osoby zakwalifikowane do przeszczepu - mówił Dworczyk. - Kolejna zmiana to wydłużenie okresu między pierwszą a drugą dawką przyjmowania szczepionki firmy AstraZeneca do 12 tygodni, wydłużenie Moderny I Pfizera do 40 dni, a także odroczenie szczepienia ozdrowieńców do szczęściu miesięcy i jedna dawka dla nich - dodał.

Mimo tego, że jeszcze w czwartek podczas konferencji prasowej szef kancelarii premiera Michał Dworczyk zapowiadał, że ozdrowieńcy będą szczepieni jedną dawką, to w piątek na antenie TVN24 stwierdził, że taka decyzja jednak nie zapadła. Podkreślił jednak, że w trakcie wprowadzania zmian dotyczących jednej dawki dla ozdrowieńców pojawiła się opinia, że trwają jeszcze badania na ten temat. - Problem będzie zatem jeszcze analizowany, a pięć pozostałych rekomendacji jest już w przepisach. Czekamy na dodatkowe wyniki badań - poinformował Dworczyk.

Źródło: TVN24