Szef CIA: za zabójstwem Bhutto stała Al‑Kaida i talibowie
Za zabójstwem przywódczyni pakistańskiej opozycji Benazir Bhutto i innymi aktami przemocy, do których doszło ostatnio w Pakistanie, stała Al-Kaida i dowódca protalibskich sił Baitullah Mehsud - powiedział szef CIA Michael Hayden.
18.01.2008 | aktual.: 18.01.2008 14:26
Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/benazir-bhutto-nie-zyje-6038709123077249g )[
]( http://wiadomosci.wp.pl/benazir-bhutto-nie-zyje-6038709123077249g )
Benazir Bhutto nie żyje
Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/rozpacz-i-wscieklosc-po-smierci-benazir-bhutto-6038716872303233g )[
]( http://wiadomosci.wp.pl/rozpacz-i-wscieklosc-po-smierci-benazir-bhutto-6038716872303233g )
Rozpacz i wściekłość po śmierci Benazir Bhutto
"To sprawka siatki z otoczenia Baitullaha Mehsuda. Nie mamy żadnego powodu, by w to wątpić" - oświadczył Hayden w wywiadzie opublikowanym w piątek w dzienniku "Washington Post". Powtórzył w ten sposób oskarżenia formułowane przez prezydenta Pakistanu Perveza Musharrafa w dzień po zamachu z 27 grudnia, w którym zginęła Bhutto.
Szef CIA wyraził opinię, że zamach wpisał się w "zorganizowaną kampanię ataków na pakistańskich przywódców politycznych".
Hayden ostrzegł też, że sojusz między pakistańskimi terrorystami a bojownikami z zagranicy stanowi poważne zagrożenie dla władz Pakistanu. Kraj ten jest sojusznikiem USA w wojnie z terroryzmem.
Ten sojusz, który prawdopodobnie istniał w ukryciu zawsze, obecnie się uaktywnił: to sojusz między Al-Kaidą a różnymi innymi grupami ekstremistycznymi i separatystycznymi - ocenił.
To jasne, że ich celem jest kontynuowanie walki z państwem pakistańskim, w takim kształcie, w jakim istnieje obecnie - zaznaczył Hayden.