Szczyt UE. Krzysztof Bosak mówi o "katastrofie". "Robimy, co Unia Europejska każe"
- To moim zdaniem największa katastrofa od czasów traktatu lizbońskiego - stwierdził Krzysztof Bosak. Polityk Konfederacji uważa, że szczyt Unii Europejskiej nie zakończył się sukcesem Polski. Jego zdaniem kraj traci swoją suwerenność na rzecz Wspólnoty.
23.07.2020 | aktual.: 30.03.2022 13:53
- Górnictwo idzie do zamykania, energetyka do wygaszania. Robimy, co Unia Europejska każe - powiedział w rozmowie z PR24 Krzysztof Bosak. Polityk komentował ustalenia po ostatnim szczycie UE, który przez rządzących jest nazywany sukcesem.
Zdaniem Bosaka Unia Europejska zmierza w kierunku europejskiego rządu federalnego, z uprawnieniami budżetowymi, np. do zaciągania długów. Zapewnił też, że Polska nie otrzyma żadnych pieniędzy bezwarunkowo, bo "warunkowość jest wpisana w projekcie".
- Jestem w szoku, że to przechodzi bez żadnej dyskusji w mediach w Polsce - podsumował ustalenia szczytu Bosak. I dodał, że jego zdaniem mamy do czynienia z "największą katastrofą od czasów traktatu lizbońskiego".
Poseł zapewnił również, że Konfederacja "uznaje wynik wyborów". Oddane na niego głosy ocenił jako sukces. Podkreślił, że ludzie są zniechęceni do PiS-u i uważają, że partia Jarosława Kaczyńskiego "robi zły użytek z władzy".
Źródło: PR24
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.