Szczepionka na COVID. Radosław Pazura dostał ją poza kolejką. Wcześniej szczepionkę miał przyjąć Mariusz Walter

Jak podała telewizja Polsat News, Radosław Pazura jest kolejnym aktorem, który zaszczepił się na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym poza kolejnością. Aktor potwierdził tę informację w rozmowie z dziennikarzem stacji. To kolejna osoba, która została zaproszona na szczepienie w WUM, mimo że nie należy do grupy "0".

Jak dotychczas aktorzy jak i Uniwersytet tłumaczyli się, mówiąc, że dawki zostały wydane w ramach specjalnej akcji mającej promować szczepienia. Faktycznie osiemnastu aktorów i osób związanych ze światem mediów zaproszonych na szczepienia do WUM otrzymało wiadomości, z których wynikało, że mogą skorzystać z dawki, która inaczej ulegnie zmarnowaniu.

Coraz częściej pojawiają się pytania o to, jakim kluczem zostali dobrani aktorzy i gdzie są materiały promocyjne z rzekomej akcji. Aby to wyjaśnić, dziś NFZ rozpoczął specjalną kontrolę w WUM.

Obok Radosława Pazury zaszczepili się m.in. Krystyna Janda, Krzysztof Materna, Wiktor Zborowski, Edward Miszczak, Michał Bajor, Andrzej Seweryn, Magda Umer oraz Maria Seweryn. Uwagę mediów szczególnie przykuło nazwisko Edwarda Miszczaka, który nie jest aktorem, a dyrektorem programowym TVN. Jak informuje portal wpolityce.pl drugą osobą związaną ze stacją telewizyjną, która miała się zaszczepić, jest jej założyciel, Mariusz Walter. Sam zainteresowany w wywiadzie dla portalu Wirtualne Media odpowiedział, że "nie dementuje i nie nie potwierdza tych doniesień".

Radosław Pazura przyznał, że został zaszczepiony, pomimo, że nie należy do grupy "0", która ma pierwszeństwo w szczepieniach. Jego brat - Cezary - jest ambasadorem rządowej akcji #SzczepimySię. Żona Cezarego Pazury poinformowała za pośrednictwem mediów społecznościowych, że aktor czeka na swoją kolej do szczepienia.