KO skorzysta na sporze między PiS a Konfederacją? "Kluczowi wyborcy"
Koalicja Obywatelska może skorzystać na napięciach między Konfederacją a PiS-em? - Widziałem to w kampanii wyborczej, widziałem to słynne piwo, obecność Radosława Sikorskiego i później Rafała Trzaskowskiego z przedstawicielami sztabu. Wydawało mi się, że to jest pewnego rodzaju sygnał, ale delikatnie mówiąc, nie przyjął się, nie zbudowało to żadnej nowej jakości - mówił w programie "Tłit" o relacjach KO z Konfederacją Grzegorz Schetyna.
- Będzie bardzo trudne, żeby jedno ugrupowanie uzyskało ponad 50 proc. mandatów - dodał. Schetyna ocenił, że kluczowi będą wyborcy, którzy dzisiaj sympatię swoją lokują w okolicach Konfederacji.
- To jest ten jeden, półtora miliona ludzi, którzy będą szukać propozycji politycznej. (...) To nie są ludzie, którzy chcą głosować na PiS. Oni szukają centrowej propozycji - stwierdził.
- Kto będzie miał pomysł na tego wyborcę, będzie cieszył się za dwa lata z możliwości stworzenia koalicji, która będzie większościowa w polskim parlamencie - przekonywał gość programu.