Ziobro przesłuchany za granicą? Żurek: "To nie osoba podejrzewana decyduje"

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek podkreślił, że Zbigniew Ziobro nie będzie dyktował warunków prokuraturze. Zapowiedział, że były minister nie uniknie odpowiedzialności karnej tylko dlatego, że wyjechał za granicę.

- Prokuratura musi być skuteczna bez względu na to, czy to jest Kowalski, czy to jest Ziobro - podkreślił w rozmowie z dziennikarzami.

Prokuratura chce przedstawić byłemu szefowi MS 26 zarzutów ws. Funduszu Sprawiedliwości. Szkopuł w tym, że ma ku temu możliwości, bo Ziobro przebywa na Węgrzech. Polityk PiS stawia warunek - odrzuca możliwość aresztu, a jego pełnomocnik proponuje zdalne przesłuchanie przez konsula.

- Proszę państwa, to nie osoba podejrzewana decyduje o tym, gdzie może być przesłuchiwana. Nie było takiego przypadku - powiedział prokurator generalny i minister sprawiedliwości.

Żurek przypomniał, że dotąd nigdy nie zdarzyło się, aby osoba, wobec której prokuratura wnioskowała o tymczasowe aresztowanie i postawiła poważne zarzuty, była przesłuchiwana i oskarżana za granicą: - To jest sytuacja, która nie miała miejsca i myślę, że nie będzie miała miejsca. Dzisiaj prokuratorzy niezależni zdecydują o tym - stwierdził.

Żurek podkreślił, że w europejskim systemie prawnym istnieje Europejski Nakaz Aresztowania (ENA), który działa znacznie szybciej niż tradycyjna ekstradycja. - Widzieliśmy ostatnio, jak szybko "Wielkiego Bu" sprowadziliśmy do Polski. To działa w praktyce - przypomniał.

Minister oświadczył, że jeśli Ziobro będzie unikał stawiennictwa i stawał warunki prokuraturze, krajowy nakaz aresztowania automatycznie przekształci się w ENA. Zapewnił też, że postępowanie będzie prowadzone tak samo jak wobec każdego innego obywatela.

- Będziemy ministra poszukiwali w Europie. No, proszę sobie wyobrazić, że jakby dostał poważne zarzuty, przedstawiono mu je za granicą, to za chwilę zniknąłby z Europy i byśmy go szukali na plażach Dubaju, tak jak widzieliśmy to w różnych przypadkach - ostrzegł Żurek. - Prokuratura musi być skuteczna bez względu na to, czy to jest Kowalski, czy to jest Ziobro. Będziemy działać dokładnie tak samo, jeżeli chodzi o ten wątek - zadeklarował.

Odnosząc się do publicznych oskarżeń Ziobry pod adresem śledczych, Żurek stwierdził: - Obrzucania błotem, który dzisiaj podejrzewany były minister Ziobro próbuje pokazać… Ja bym chciał, żeby pokazał jakieś dowody, bo na razie to słyszę, że mnie się podejrzewa o kontakty z agentem pana premiera Tuska, o jakieś inne niecne czyny. Można powiedzieć, że tak się często bronią przestępcy, obrzucają błotem wszystkich dookoła. Ja nie chcę tego komentować. My po prostu robimy swoje.