Grzegorz Braun bez immunitetu. Europarlament zdecydował
Parlament Europejski ponownie uchylił immunitet europosłowi Grzegorzowi Braunowi. Tym razem m.in. za atak na ginekolożkę w Oleśnicy oraz nawoływanie do nienawiści.
Parlament Europejski jednogłośnie uchylił immunitet europosła Grzegorza Brauna w drugiej sprawie karnej z 2025 r. Po raz pierwszy wydarzyło się to w maju i dotyczyło 7 przestępstw, w tym m.in. za naruszanie nietykalności cielesnej oraz znieważenie lekarza - dyrektora Narodowego Centrum Kardiologii, czy skandaliczne zachowanie w polskim Sejmie w czasie uroczystości zapalenia świec chanukowych.
Pomimo tego, że Braun miał już uchylony immunitet, każdy kolejny zarzut wymaga nowego wniosku prokuratury o uchylenie. Za każdym razem procedura rozpoczyna się na nowo.
Głosowało 634 europosłów, w tym:
- 554 - za,
- 60 - przeciw,
- 20- wstrzymało się.
To działo się w Sejmie. Podsumowanie połowy rządów KO
"Uchylony immunitet Brauna. Miażdżąca liczbą głosów" - skomentował europoseł KO Michał Szczerba.
Zarzuty wobec Brauna
Tym razem Prokuratura Okręgowa we Wrocławiu (sygn. 3047-1.Ds.48.2025) zarzuca Braunowi:
- 16 kwietnia 2025, Oleśnica – pozbawienie wolności ginekolożki Gizeli Jagielskiej poprzez zablokowanie wyjścia z gabinetu (art. 189 §1 KK),
- Naruszanie nietykalności cielesnej lekarki (popychanie, przytrzymywanie – art. 222 §1 KK),
- Znieważenie słowami obelżywymi (art. 226 §1 KK),
- Pomówienie – porównanie lekarki do nazistowskiego zbrodniarza (art. 212 §1 KK),
- 18 marca 2025, Opole – zniszczenie 10 plakatów Stowarzyszenia Tęczowe Opole farbą z napisem "STOP PROPAGANDZIE ZBOCZEŃ" (szkoda 5 327,19 PLN – art. 288 §1 KK),
- 14 grudnia 2023 – publiczne nawoływanie do nienawiści wyznaniowej w wywiadzie internetowym, aprobata gaszenia chanukowej menory (art. 255 §1 + 256 §1 KK).
16 kwietnia w szpitalu w Oleśnicy Braun wtargnął na teren placówki i próbował uniemożliwić pracę lekarce Gizeli Jagielskiej. Kobieta przeprowadziła zabieg aborcji w 36. tygodniu ciąży u pacjentki z poważnymi problemami psychicznymi. Braun twierdził, że dokonywał "obywatelskiego zatrzymania", jednak według relacji lekarka została skutecznie zablokowana w dostępie do pacjentek. W tej sprawie śledztwo prowadzi Prokuratura Rejonowa w Oleśnicy.
Rzecznik opolskiego ratusza, Adam Leszczyński, zapowiedział, że miasto będzie dochodzić odszkodowania od Brauna. Straty oszacowano na ok. 35 tys. zł. Wystawa była fotograficzną relacją z opolskich marszów równości społeczności LGBT, a jej zniszczenie wywołało oburzenie wśród organizatorów.
Maciej Kruszka ze stowarzyszenia Tęczowe Opole określił akt wandalizmu jako "haniebny". Podkreślił, że takie działania są szczególnie bolesne, gdyż dotykają grup defaworyzowanych, które często doświadczają dyskryminacji.
Ostatnia sprawa dot. wywiadu, gdzie Braun, jak zauważyła prokuratura, zawarł wypowiedź wyrażającą aprobatę oraz zachęcającą widzów i słuchaczy do podejmowania tego typu zachowań, a także określił Chanukę jako przejaw satanistycznej i rasistowskiej celebracji stanowiącej zagrożenie dla polskich katolików.