Obajtek miał prosić Nawrockiego o pomoc. Media: Prezydent odmówił
Europoseł PiS Daniel Obajtek usłyszał zarzut dotyczący szkody majątkowej w Orlenie. Jak ustalił "Newsweek", były prezes Orlenu miał prosić Karola Nawrockiego o interwencję w instytucjach UE. Kancelaria Prezydenta nie podjęła działań.
Najważniejsze informacje:
- Obajtek usłyszał zarzut wyrządzenia Orlenowi szkody na 393,6 tys. zł w 2021 r. Nie przyznał się i odmówił wyjaśnień. Grozi mu 5 lat więzienia.
- Według ustaleń "Newsweeka", Obajtek miał prosić Nawrockiego o pomoc w UE po uchyleniu immunitetu.
- Szef Kancelarii Prezydenta przekazał, że temat w wymiarze prezydenckim nie funkcjonuje.
W środę Obajtek stawił się w warszawskiej prokuraturze. Został przesłuchany w związku ze śledztwem ws. zawarcia przez Orlen dwóch umów na usługi detektywistyczne. Śledczy przedstawili mu jeden zarzut. Europoseł odmówił składania wyjaśnień.
Obajtek z zarzutem. Bogucki reaguje, uderzając w rząd premiera Tuska
Obajtek szukał pomocy u Nawrockiego
Z ustaleń opisywanych przez "Newsweek" wynika, że po uchyleniu immunitetu w Parlamencie Europejskim Obajtek miał zwrócić się o pomoc do Pałacu Prezydenckiego. Według tygodnika, liczył na interwencję Nawrockiego w instytucjach Unii Europejskiej, np. w formie listu do szefowych Parlamentu Europejskiego i Komisji Europejskiej.
"Newsweek" podaje, że Nawrocki nie zgodził się na taką interwencję. Podczas konferencji prasowej szef Kancelarii Prezydenta Zbigniew Bogucki oświadczył, że "temat nie funkcjonuje w wymiarze prezydenckim".
- Gdy prezes Obajtek był prezesem Orlenu, to ten Orlen przynosił gigantyczne, miliardowe zyski, pomagał państwu w bardzo trudnych czasach kryzysów, chociażby kryzysu covidowego - dodał.
Źródło: "Newsweek"