Ile wytrzyma Ukraina? Sikorski uderza w Putina
Podczas rozmowy w brytyjskim "The Rest Is Politics" wicepremier Radosław Sikorski zabrał głos na temat przyszłości wojny w Ukrainie. - Niedługo zapewnimy Ukrainie środki, które pozwolą jej na przeciwstawienie się Rosji - przekonywał.
Najważniejsze informacje
- Radosław Sikorski wystąpił na brytyjskim kanale "The Rest Is Politics", gdzie dyskutował na temat wojny w Ukrainie.
- Polski minister spraw zagranicznych zapewniał, że Ukraina będzie gotowa na kolejne trzy lata walki.
- Stwierdził też, że Rosja nie jest w stanie utrzymać wojny przez ten czas.
W poniedziałek 10 listopada ukazał się najnowszy odcinek brytyjskiego podcastu "The Rest Is Politics", w którym gościnnie wystąpił polski minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski.
Głównym tematem rozmowy była przyszłość rosyjskiej inwazji w Ukrainie. - Ukraina planuje wojnę na następne trzy lata - stwierdził Sikorski. W ocenie wicepremiera tego typu przygotowania powinny Ukraińcom wystarczyć.
- Myślę, że Putin nie da rady podtrzymać tej wojny kolejne trzy lata - ocienił Sikorski.
Polski minister spraw zagranicznych spekulował również, jak długo wojna może jeszcze trwać. - Tego typu kolonialne wojny trwają zazwyczaj około dekady - stwierdził.
Czy Ukraina walczy za Polskę? Ekspert tłumaczy: to jest bzdura
Wicepremier odniósł się również do działań, które Unia Europejska planuje, aby zwiększyć możliwości obronne Ukrainy. - Używając zamrożonych aktywów rosyjskich, niedługo zapewnimy Ukrainie środki, które pozwolą jej na przeciwstawienie się Rosji przez te trzy lata - zapewniał Sikorski.
Co zrobi Ursula von der Leyen?
W czwartek 6 listopada podczas debaty w Parlamencie Europejskim przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen poinformowała, że tzw. pożyczka reparacyjna dla Ukrainy byłaby najskuteczniejszym sposobem wsparcia ukraińskiej obrony. Przekazała, że Komisja Europejska pracuje obecnie nad długofalowym mechanizmem finansowania obronności Kijowa.
Von der Leyen przedstawiła trzy możliwe rozwiązania: wykorzystanie bufora budżetowego UE do pozyskania środków na rynkach kapitałowych i zawarcie międzyrządowego porozumienia, w ramach którego państwa członkowskie zaciągayby kapitałsamodzielnie, lub tzw. pożyczkę reparacyjną, opartą na zamrożonych rosyjskich aktywach.
Podczas październikowego szczytu EU odłożono podjęcie ostatecznej decyzji o wykorzystaniu 140 mld euro rosyjskich aktywów. Ta ma zapaść w grudniu.
Źródło: The Rest Is Politics