Szafraniec: badania prenatalne nie zawsze wskazane
Zgoda na powszechność badań prenatalnych może
pozbawić nas elementarnych uczuć i doprowadzić do zastoju medycyny
- uważa senator Jan Szafraniec (LPR).
We wtorek w Łomży rozpoczął się precedensowy proces przeciw szpitalowi i lekarzom, wytoczony przez rodziców chorej dziewczynki, którym odmówiono badań prenatalnych.
2,5-letnia obecnie dziewczynka, podobnie jak jej starszy brat, urodzili się z wadą genetyczną. Dziecko ma krótsze kończyny i niski wzrost. Wymaga stałej opieki i rehabilitacji.
Matka dziewczynki mówi, że rozważała aborcję, gdyby badania wykazały że dziewczynka będzie chora, jak jej starszy brat. Badania miałyby chorobę wykluczyć. Według matki, szpital odmówił jednak ich wykonania. Rodzice dziewczynki domagają się prawie 1,4 mln złotych odszkodowania.
Szafraniec, według którego badania prenatalne powinny być wykonywane w celach terapeutycznych, leczniczych, pod warunkiem, że to diagnozowanie nie będzie służyło jakieś destrukcji ukierunkowanej na płód.
Jeśli tego typu metody będziemy stosować, w sytuacji beznadziejnej będziemy uśmiercać dziecko, to medycyna nigdy nie rozwinie się, nigdy nie pójdzie do przodu - przekonywał Szafraniec. Jeśli będziemy tak załatwiać ludzkie życie to pozbawimy się jakiś ludzkich cech, jak współczucie, pomoc w cierpieniu, jakieś pozytywne emocje, bo w każdej chwili będziemy eliminować tych, którzy nam nie odpowiadają - dodał.
Na sugestię, że zgoda na badania prenatalne dla kobiety z Łomży to była kwestia obowiązku lekarza, a nie interpretacji prawa Szafraniec odpowiedział: w ślad za tym powierzymy im obowiązek mordowania tych, którzy są z taką wadą.(iza)