Sytuacja wraca do normy. Kończy się sprzątanie w Kotomierzu

Służby kończą zbieranie wysypanej na tory kukurydzy. Do incydentu w Kotomierzu pod Bydgoszczą doszło w nocy z soboty na niedzielę. Łącznie udało się zebrać ok. 30 ton ziarna.

Kotomierz (woj. kujawsko-pomorskie), 26.02.2024. Zbieranie rozsypanej na tory z wagonów kukurydzy w miejscowości Kotomierz, 26 bm. Na ten moment nie wiadomo, kiedy doszło do wysypania i kto to zrobił. Policja nie potwierdza także, skąd pochodziło zboże. (aldg) PAP/Tomasz Więcławski ***Zdjęcie do depeszy PAP pt. Kujawsko-pomorskie/ Policja: w Kotomierzu trwa zbieranie rozsypanej na tory kukurydzy***Kukurydza w Kotomierzu
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/Tomasz Więcławski
Tomasz Waleński

W niedzielę wieczorem rzeczniczka prasowa bydgoskiej policji kom. Lidia Kowalska powiedziała, że rano tego dnia policjanci otrzymali zgłoszenie o wysypanej z ośmiu wagonów kukurydzy.

Przekazała, że funkcjonariuszy zaalarmowała dróżniczka z Kotomierza, bo otrzymała sygnał o rozsypanych wielu tonach ziarna od maszynisty jednego ze składów, który przejeżdżał przez miejscowość.

- Osiem z czterdziestu wagonów było otwartych. Wagony na pewno zostały otwarte przez osoby trzecie. Zostały przecięte liny celne o grubości 8 mm. Zostały w ten sposób otwarte podwójne drzwi boczne z wagonów - powiedział Paweł Bylewski z firmy organizującej zabezpieczenie transportu.

- Wysypało się między 160 a 180 ton. Zostało na ziemi ok. 30 ton. To trafi na oddział celny na wagę i zostanie zabezpieczone do dalszej dyspozycji, czyli utylizacji bądź sprzedaży na biogaz - zaznaczył.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Co gdyby w Polsce spadła rakieta? "Nie wyobrażam sobie braku reakcji"

Podkreślił, że jest to kukurydza ukraińska. Miała trafić bezpośrednio na statek i dopłynąć do Maroka.

Z informacji regionalnej rozgłośni Polskiego Radia wynika, że rolnicy, którzy pojawili się na miejscu, pobrali próbki do badań.

Ukraińska kukurydza na torach. Postępowanie dot. zniszczenie mienia

W niedzielę wicepremier i minister infrastruktury Ukrainy Ołeksandr Kubrakow poinformował, że w Polsce "zniszczono 160 ton ukraińskiego zboża, które było transportowane do portu w Gdańsku, by trafić do innych krajów".

"Na zdjęciach widać 160 ton zniszczonego ukraińskiego zboża. Zboże jechało tranzytem do portu w Gdańsku, a stamtąd do innych krajów. Czwarty przypadek wandalizmu na polskich stacjach kolejowych. Czwarty przypadek bezkarności i nieodpowiedzialności" – napisał Kubrakow na platformie X, dołączając fotografie z wysypanym z wagonów kolejowych zbożem.

Na ten moment nie wiadomo, kiedy doszło do wysypania i kto to zrobił. Policja nie potwierdza także, skąd pochodziło zboże.

Po konsultacjach z prokuratorem postępowanie prowadzone jest w kierunku złamania artykułu 288 k.k., czyli zniszczenia mienia.

Wybrane dla Ciebie

"Nie podpiszemy się". Minister reaguje na decyzję radnych
"Nie podpiszemy się". Minister reaguje na decyzję radnych
Będą udowadniać w sądzie. Chcą potwierdzić płeć żony Macrona
Będą udowadniać w sądzie. Chcą potwierdzić płeć żony Macrona
Postępowanie TS w sprawie immunitetu Małgorzaty Manowskiej umorzone
Postępowanie TS w sprawie immunitetu Małgorzaty Manowskiej umorzone
Zatrzymanie "Wielkiego Bu" w Hamburgu. Media o kulisach akcji
Zatrzymanie "Wielkiego Bu" w Hamburgu. Media o kulisach akcji
Przełom w sporze o ambasadorów? "Sikorski gotowy do kompromisu"
Przełom w sporze o ambasadorów? "Sikorski gotowy do kompromisu"
Miało być "odchudzenie rządu", jest kolejny konflikt. Polska 2050 z pretensjami do Tuska
Miało być "odchudzenie rządu", jest kolejny konflikt. Polska 2050 z pretensjami do Tuska
18 oficerów rosyjskiej armii nie żyje. Rozpalili pożar
18 oficerów rosyjskiej armii nie żyje. Rozpalili pożar
Żulczyk ostro o decyzji radnych ws. prohibicji w Warszawie
Żulczyk ostro o decyzji radnych ws. prohibicji w Warszawie
"Putin mnie zawiódł". Mocne słowa Trumpa w Londynie
"Putin mnie zawiódł". Mocne słowa Trumpa w Londynie
Fragment drona w kolejnym kraju NATO
Fragment drona w kolejnym kraju NATO
Tysiące na ulicach Paryża. Francuzi mówią "nie" planom oszczędności
Tysiące na ulicach Paryża. Francuzi mówią "nie" planom oszczędności
"Kontrowersyjna" propozycja Nawrockiego. Niemcy mówią "nie"
"Kontrowersyjna" propozycja Nawrockiego. Niemcy mówią "nie"