Synoptycy piszą o La Nina. Tak ma wyglądać tegoroczna zima

Według meteorologów z australijskiego biura meteorologicznego Bureau of Meteorology zima upłynie pod znakiem anomalii pogodowej La Nina. Front ten charakteryzuje się niższymi temperaturami. Francja, Wielka Brytania i Skandynawia mają stać się najzimniejszymi regionami na naszym kontynencie, natomiast w południowo-wschodniej Europie będzie cieplej.

Synoptycy spodziewają się spadku temperatur w miarę zbliżania się listopada i grudnia. W kolejnych miesiącach będzie jednak cieplej, a suma opadów ma być większa niż w ostatnich latach.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Podobne wnioski płyną z eksperymentalnej, długoterminowej prognozy IMGW na zimę. Wynika z niej, że w najbliższych miesiącach suma opadów atmosferycznych najprawdopodobniej będzie się kształtować powyżej normy wieloletniej. Temperatura "w normie długoletniej" możliwa jest tylko w grudniu. W kolejnych miesiącach będzie ciepło i mokro.

Zdaniem IMGW w styczniu średnia miesięczna temperatura powietrza na przeważającym obszarze kraju powinna kształtować się powyżej normy wieloletniej z lat 1991-2020. Także miesięczna suma opadów będzie znacznie większa niż w minionych latach.

W lutym temperatury powyżej normy są prognozowane w województwach mazowieckim, łódzkim, lubelskim, podkarpackim, małopolskim, śląskim, dolnośląskim, opolskim i świętokrzyskim. Z kolei suma opadów ponownie przekroczy normę wieloletnią w całym kraju.

Czytaj także:

Co zrobił sąd? Przedziwna historia procesów Grażyny R.

Nowe szczegóły ws. Palikota. Obrońca mówi, że "sytuacja wygląda źle"

Źródło: IMGW, Bureau of Meteorology