Syn założyciela Hamasu: Izrael musi zabić mojego ojca, jeśli nie uwolnią zakładników
Syn współzałożyciela Hamasu, Mosab Hassan Yousef, zaapelował do Izraela o zabicie przywódców Hamasu, w tym swojego ojca, jeśli organizacja nie uwolni wszystkich zakładników. Yousef, który był szpiegiem dla Izraela w latach 1997-2007, argumentuje, że taka akcja przyczyniłaby się do upadku Hamasu.
Yousef stwierdził, że Izrael powinien dać Hamasowi określony czas na zwolnienie zakładników, a w przypadku odmowy wypuszczenia porwanych, przeprowadzić egzekucje zatrzymanych wcześniej czołowych przywódców, włączając w to jego własnego ojca.
- Izrael nie może tak dalej postępować. Hamas musi mieć ramy czasowe - miesiąc, dwa lub sześć miesięcy - na zwrot zakładników, a jeśli ich nie wypuszczą w wyznaczonym terminie, Izrael musi dokonać egzekucji w więzieniu czołowych przywódców Hamasu, zwłaszcza masowych morderców - stwierdził w 10-minutowym filmie opublikowanym w serwisie X.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Kiedy mówię o egzekucji czołowych przywódców, nie mam na myśli żadnych wyjątków, w tym mojego własnego ojca - kontynuował. - Popełniłem błąd 10, 15 lat temu, kiedy wiele razy uratowałem mu życie… Miał umrzeć za swoje czyny. Uratowałem mu życie. Sytuacja się nie zmieniła, sytuacja się pogorszyła.
Mosab dodał również, że nie zgadza się z decyzją Izraela o uwolnieniu więźniów w zamian za zakładników. Stwierdził, że byli więźniowie zabiją teraz "znacznie więcej niewinnych ludzi". Dodał, że przestępcy nie powinni być "nagradzani" za swoje zbrodnie.
Mosab stwierdził, że Izrael powinien traktować zakładników jak "jeńców wojennych" i "przesunąć swój priorytet z misji ratowania zakładników na ofensywę skupiającą się na wykorzenieniu Hamasu".