Syn nazistowskiego lidera ostrzega przed Niemcami
- Niemcy mogą wrócić do autorytaryzmu, jeśli wskaźniki ekonomiczne w kraju zdecydowanie się pogorszą - powiedział Niklas Frank, pisarz i korespondent wojenny.
- Dopóki nasza gospodarka rozwija się pomyślnie a Niemcy zarabiają, dopóty wszystko odbywa się w sposób demokratyczny. Problem zacznie się, kiedy kraj wpadnie w finansowe tarapaty na okres pięciu do dziesięciu lat - ostrzega Niklas Frank w rozmowie z BBC Herdalk.
Niklas Frank jest niemieckim pisarzem, dziennikarzem pisma "Stern" oraz korespondentem wojennym. Po II wojnie światowej zapoczątkował w Niemczech publiczną debatę na temat rozliczenia się z nazizmem na gruncie rodzinnym. Motywem takiego postępowania była działalność jego ojca, Hansa Franka - generalnego gubernatora okupowanych ziem polskich w latach 1930-1945.
Hans Frank jest odpowiedzialny za eksterminację Polaków i Żydów oraz masową kradzież polskich dóbr kultury na terenie Generalnego Gubernatorstwa. Po wojnie oskarżony o zbrodnie przeciwko ludzkości i skazany na śmierć w Norymberdze. Wyrok wykonano w 1946 roku.