Sylwester u Kaczyńskiego. Policja wokół domu wicepremiera
31 grudnia 2020 roku część imprezowiczów postanowiła świętować pod domem Jarosława Kaczyńskiego. Wszystko wskazuje na to, że w tym roku sytuacja się już nie powtórzy. Mimo to - jak informuje "Super Express" - pod domem prezesa Prawa i Sprawiedliwości pojawiali się policjanci.
W ubiegłym roku w mediach społecznościowych hitem stało się wydarzenie "Sylwester u Kaczora". Udział w akcji potwierdziło ponad 15,5 tysiąca osób. - Zamierzamy się bawić, a nie robić rebelię. Chodzi o wyrażenie nieposłuszeństwa obywatelskiego w postaci zabawy - zapowiadał organizator.
Ostatecznie przed domem wicepremiera zgromadziło się kilkadziesiąt osób. Na miejscu pojawili się funkcjonariusze, którzy - ze względu na obowiązującą wówczas "godzinę policyjną" - spisali uczestników zgromadzenia.
Czy wydarzenie w tym roku się powtórzy? Wszystko wskazuje na to, że ubiegłoroczna akcja była jednorazowa.
Jak poinformował w piątek "Super Express", Jarosław Kaczyński nowy rok witać ma w samotności, w żoliborskim domu. Jednak już na kilka godzin przed północą nieopodal jego posiadłości pojawili się policjanci.
Tabloid opublikował także zdjęcia, na których funkcjonariusze patrolują ulicę, przy której mieszka prezes Prawa i Sprawiedliwości. Zatem wicepremier - nawet 31 grudnia - może czuć się bezpieczny.
Źródło: "Super Express"/"Gazeta Wyborcza"