Sylwester Marzeń. Lekarz z Zakopanego ostrzega przed Omikronem i pacjentami, którzy urwali się kwarantanny

Zdarza się, że do Zakopanego przyjeżdżają nawet osoby na kwarantannie, po 2-3 dniach gorączkują, kaszlą i są wysyłane na test pod kątem COVID-19 - mówi WP lekarz z miejscowego szpitala. Zakopiańczycy boją się, że na Sylwestrze Marzeń z Dwójką powstały sektory dla niezaszczepionych i po imprezie dojdzie do wybuchu zakażeń.

Niesnaski wokół Sylwestra Marzeń w Zakopanem. Będą sektory dla niezaszczepionych, co wywołuje obawy mieszkańców przed zakażeniamiNiesnaski wokół Sylwestra Marzeń w Zakopanem. Będą sektory dla niezaszczepionych, co wywołuje obawy mieszkańców przed zakażeniami
Źródło zdjęć: © Agencja Gazeta | Marek Podmokly
Tomasz Molga

- Mam bardzo poważne wątpliwości, czy sylwestrowa zabawa dobrze się skończy. Nie mamy potwierdzonych przypadków, ale przy tej liczbie gości, którzy zjechali ze Śląska i Warszawy, gdzie Omikron jest obecny, należy zakładać, że nowa mutacja trafiła również do nas - mówi WP dr Jerzy Toczek, koordynator ds. szczepień przeciw COVID-19 w powiecie tatrzańskim i lekarz w zakopiańskim szpitalu.

- Z moich obserwacji wynika, że nieprzestrzegane są żadne zasady bezpieczeństwa. Wszedłem ostatnio do sklepu i byłem jedyną osobą w maseczce. To nie powinno iść w takim kierunku, że puszcza się wszystko na żywioł - martwi się dr Toczek. Sylwestra spędzi na dyżurze w Szpitalu Powiatowym im. dr Tytusa Chałubińskiego w Zakopanem.

- Niestety trafiło nam się kilku pacjentów, którzy po dwóch, trzech dniach pobytu gorączkowali i kaszleli. Wysłaliśmy ich na testy i przy okazji okazało się, że ci pacjenci byli wcześniej skierowani na kwarantannę - dodaje oburzony. - Mogę tylko apelować o rozsądek, by noszone były maseczki. Ale czy ktoś tu słucha takich osób jak ja, to wątpię - podsumowuje.

Szturm na Zakopane. Balangowicze to gorszy sort klienta

W Zakopanem trwają przygotowania do Sylwestra Marzeń z Dwójką. TVP przygotowała 30 tys. miejsc. Przed tygodniem wyczerpała się pula 9 tys. biletów dla osób, które nie muszą pokazywać certyfikatu szczepienia przeciwko COVID-19. TVP oczekuje od nich "dobrowolnego okazania testu" i wypełnienia oświadczenia o stanie zdrowia.

Właśnie sektory dla niezaszczepionych imprezowiczów napawają niepokojem zakopiańczyków.

- Zazwyczaj za płotem wokół sceny bawi się drugie tyle osób, niż oficjalnie zaplanował organizator. Naprawdę nie rozumiem tej decyzji, że w takim czasie organizuje się imprezę masową dla osób niezaszczepionych. W wielu stolicach europejskich sylwestrowe imprezy są odwołane, a my mamy być wyjątkiem, który jest odporny na epidemię. To się skończy tym, że narodzi się jakaś nowa mutacja koronawirusa zakopiańskiego. Jestem po prostu przerażona - mówi WP Agata Wojtowicz, prezes Tatrzańskiej Izby Gospodarczej.

W innym tonie wypowiadały się władze Zakopanego, komentując, że pandemia osłabła i cieszy ich powrót imprezy sylwestrowej do miasta. Rok temu Sylwester z Dwójką odbywał się w Ostródzie i przy niewielkiej liczbie publiczności. Jednak w całej Polsce od godziny 19 obowiązywała wówczas godzina policyjna, czyli zakaz wychodzenia z domu.

Izba Gospodarcza szacuje, że do Zakopanego zjedzie 80-100 tys. imprezowiczów. Przy czym większość z nich tylko na jedną noc. - Biznesowo nie zyskujemy na takim sylwestrze, bo większość widzów to osoby niezainteresowane dłuższym pobytem. W takich dniach miasto ledwo dyszy, korkuje się, bo zamykane są kolejne ulice wokół centrum - dodaje prezes Wojtowicz.

ZOBACZ TAKŻE: "Kuriozalny przekaz TVP". Były minister oburzony

Sylwester Marzeń w Zakopanem. Mieszkanka żąda ściszenia muzyki

Według "Tygodnika Podhalańskiego" część mieszkańców Zakopanego jest niechętna imprezie. "Zakopane nie składa się tylko i wyłącznie z miłośników muzyki disco-polo, którzy zarabiają na turystach. Są także i ci mieszkańcy, którym nie podoba się organizacja tak wielkiej imprezy, którzy narzekają na brud, alkoholowe ekscesy, wrzaski, korki" - komentowała redakcja.

Według tygodnika jedna z mieszkanek zwróciła się do policji i urzędu miasta z żądaniem ściszenia muzyki podczas trwających prób.

"Nie wszyscy obywatele są zdrowi i nie wszyscy muszą albo zwyczajnie mają ochotę słuchać huku dobywającego się z Równi. Poszanowanie prawa nas wszystkich jest najważniejsze! (...) Mamy prawo we własnym mieście żyć w spokoju niezakłócanym przez odwiedzających nas gości" - napisała w mailu do służb i urzędników.

Wybrane dla Ciebie
Niemcy zadają pytanie. Czy Polska pozwoli na przelot Putina na Węgry?
Niemcy zadają pytanie. Czy Polska pozwoli na przelot Putina na Węgry?
Policzyli, ile Rosji zajęłoby zajęcie całej Ukrainy
Policzyli, ile Rosji zajęłoby zajęcie całej Ukrainy
Gorące starcie na spotkaniu z Bąkiewiczem. "Sianie propagandy i nienawiści"
Gorące starcie na spotkaniu z Bąkiewiczem. "Sianie propagandy i nienawiści"
Skradziony w Luwrze klejnot znaleziono niedaleko muzeum
Skradziony w Luwrze klejnot znaleziono niedaleko muzeum
Policja bada doniesienia medialne. Książę Andrzej rezygnuje z tytułów
Policja bada doniesienia medialne. Książę Andrzej rezygnuje z tytułów
Ukraińcy znów zaskakują. Nowy, tani i skuteczny dron
Ukraińcy znów zaskakują. Nowy, tani i skuteczny dron
Obrażali Tuska na stadionie. Polacy zabrali głos w sondażu
Obrażali Tuska na stadionie. Polacy zabrali głos w sondażu
Szokujący internetowy trend. Toksykolog ostrzega
Szokujący internetowy trend. Toksykolog ostrzega
Izrael odpowie na ataki Hamasu. Zapowiedź Netanjahu
Izrael odpowie na ataki Hamasu. Zapowiedź Netanjahu
Kim jest Ukrainiec oskarżany o wysadzenie Nord Stream? Udzielił wywiadu w TVP
Kim jest Ukrainiec oskarżany o wysadzenie Nord Stream? Udzielił wywiadu w TVP
Putin gotowy na układ ws. Ukrainy? Chodorkowski nie ma wątpliwości
Putin gotowy na układ ws. Ukrainy? Chodorkowski nie ma wątpliwości
Poplecznik Putina odsunięty. Jest nowa prezydent Republiki Serbskiej
Poplecznik Putina odsunięty. Jest nowa prezydent Republiki Serbskiej