W oczekiwaniu na ubranego w czerwony płaszcz dziadka z długą, siwą brodą, najmłodsi radomszczanie bawili się w najlepsze przy piosenkach wykonywanych przez Łódzkie Towarzystwo Śpiewacze. Do tańca prowadziła ich Myszka Miki, od której dzieci dostały kolorowe balony. Były też konkursy i słodkie nagrody. Największa radość wybuchła jednak dopiero wtedy, gdy w parku pojawił się wreszcie Św. Mikołaj i rozdał dzieciom cukierki.
Gazeta Radomszczańska
(pj/map)