Ponad siedem promili alkoholu. Niechlubny rekord w Mielcu
Do szpitala w Mielcu trafił mężczyzna, u którego w organizmie wykryto ponad siedem promili alkoholu. Rekordzista przeżył i następnego dnia opuścił placówkę. Policja alarmuje - rośnie odsetek kierowców wsiadających za kierownicę z dużym stężeniem alkoholu w organizmie.
Co musisz wiedzieć?
- W mieleckim szpitalu przebadano mężczyznę, u którego wykryto ponad siedem promili alkoholu we krwi – powszechnie za śmiertelną uznawana jest dawka 4-5 promili.
- W sierpniu policjanci z Gubina zatrzymali 73-latkę prowadzącą samochód z niemal sześcioma promilami alkoholu w organizmie.
- Eksperci podkreślają, że już trzy promile alkoholu mogą prowadzić do śpiączki, a powyżej sześciu promili często dochodzi do utraty przytomności i zatrzymania akcji serca.
Około 30-letni mężczyzna trafił do szpitala w Mielcu 7 października. - Pacjent miał ponad siedem promili alkoholu w organizmie - przekazała w rozmowie z Polsat News rzeczniczka prasowa mieleckiego szpitala Aneta Dyka-Urbańska. Stan mężczyzny poprawił się po hospitalizacji, jednak pozostał on na obserwacji i został wypisany do domu dzień później.
Wydawali podrobione dyplomy. 1000 nielegalnych migrantów trafiło do UE
Przeczytaj także: Alkohol zbyt łatwo dostępny? Polacy są zgodni
Ryzykowne picie
Jak przypominają eksperci, już trzy promile alkoholu we krwi stanowią poważne zagrożenie życia i powodują ryzyko śpiączki alkoholowej. W przypadku stężenia powyżej sześciu promili często dochodzi do utraty przytomności, zaburzeń oddychania, a nawet zatrzymania akcji serca.
W ostatnich miesiącach pojawiły się kolejne przypadki ekstremalnego upojenia alkoholowego. Pod koniec sierpnia gubińscy policjanci zatrzymali 73-latkę, która prowadziła samochód, mając niemal sześć promili alkoholu w organizmie. Urządzenie wskazało 2,81 mg/l w wydychanym powietrzu, co daje ponad 5,9 promila alkoholu w organizmie.
Kobieta spędziła kilka godzin w policyjnym areszcie. Po wytrzeźwieniu usłyszała zarzuty prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi do trzech lat pozbawienia wolności.
Przeczytaj także: Tragiczne zatrucie alkoholem. W Rosji nie żyje już 25 osób
Źródło: Polsat News, Gazeta.pl