Głośna sprawa wraca do sądu. Swastyki, mundury i toast za Hitlera

Ruszyła rozprawa odwoławcza w sprawie tzw. urodzin Hitlera. W pierwszej instancji uczestnicy skandalicznego spotkania opisanego w telewizyjnym reportażu usłyszeli wyroki w zawieszeniu. Oskarżyciel i obrońca domaga się zmiany tej decyzji. Po poniedziałkowym posiedzeniu, sąd wskazał datę ogłoszenia wyroku.

Wodzisław Śląski, 31 maja 2022 r. Wyrok ws. "urodzin Hitlera"Wodzisław Śląski, 31 maja 2022 r. Wyrok ws. "urodzin Hitlera"
Źródło zdjęć: © PAP, mat. prasowe | TVN, Zbigniew Meissner
Paweł Pawlik

O "urodzinach Hitlera" organizowanych przez środowiska neonazistowskie w lesie niedaleko Wodzisławia Śląskiego, opinia publiczna dowiedziała się za sprawą reportażu TVN. W materiale ze stycznia 2018 roku, zrealizowanym m.in. przy użyciu ukrytej kamery, widać uczestników spotkania przebranych w mundury Wehrmachtu, którzy wznoszą toast za przywódcę nazistowskich Niemiec; w tle widać rozwieszone na drzewach flagi ze swastykami, a nawet tort w barwach Trzeciej Rzeszy.

Sprawa odbiła się szerokim echem. Natychmiast ruszyło prokuratorskie śledztwo. ABW zatrzymała kilkoro uczestników spotkania. W ich mieszkaniach znaleziono flagi, odznaki, naszywki i publikacje o tematyce nazistowskiej. Wszyscy usłyszeli zarzuty propagowania nazizmu. Głównym podejrzanym został lider (zdelegalizowanego już) stowarzyszenia Duma i Nowoczesność Mateusz S.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Partia Ziobry przetrwa? "Bumerang władzy zawrócił, kosi równo"

Proces w sprawie organizacji "urodzin Hitlera" rozpoczął się w lipcu 2019 roku. Wyrok zapadł natomiast pod koniec maja 2022 roku. Sąd pierwszej instancji podzielił zdanie prokuratury i uznał, że obchody były publicznym propagowaniem nazizmu.

Mateusza S., organizatora imprezy, który rozesłał ponad 80 zaproszeń, na których znalazły m.in. swastyka i wizerunek Hitlera, sąd skazał na łączną karę roku więzienia, zawieszając jej wykonanie na trzy lata. Pozostali oskarżeni zostali skazani na kary od trzech miesięcy do pół roku więzienia, również w zawieszeniu.

Oskarżyciel i obrona natychmiast zapowiedzieli apelację. Obrona domagała się uniewinnienia, przekonując, że impreza nie miała charakteru publicznego, a spotkanie było żartem, zabawą zorganizowaną w gronie znajomych. Prokuratura uznała natomiast, że kary są zbyt łagodne i nie zgadza się na zawieszenie ich wykonania.

Dziś przed Sądem Okręgowym w Rybniku rozpoczęła się rozprawa odwoławcza. Tłumacząc się zawiłością sprawy, sąd do 10 czerwca odroczył ogłoszenie wyroku.

Paweł Pawlik, dziennikarz Wirtualnej Polski

Napisz do autora: Pawel.Pawlik@grupawp.pl

Wybrane dla Ciebie
Ukraina apeluje do UE. Chce swobody w wydatkowaniu rosyjskich środków
Ukraina apeluje do UE. Chce swobody w wydatkowaniu rosyjskich środków
Zaskakujący gość u Nawrockiego. Wrzucił zdjęcie z prezydentem
Zaskakujący gość u Nawrockiego. Wrzucił zdjęcie z prezydentem
Kolejny napad we Francji. Ograbiono muzeum w Langres
Kolejny napad we Francji. Ograbiono muzeum w Langres
Trump: Putin chce końca wojny. Oto, co Rosja zrobiła ostatniej nocy
Trump: Putin chce końca wojny. Oto, co Rosja zrobiła ostatniej nocy
Groźny wybuch w Głubczycach. Mężczyźni przynieśli do domu bomby
Groźny wybuch w Głubczycach. Mężczyźni przynieśli do domu bomby
Ekspert: Wojna w Ukrainie na rękę Trumpowi?
Ekspert: Wojna w Ukrainie na rękę Trumpowi?
Rosja prowadzi "fazę zero". Wskazano Polskę i Rumunię
Rosja prowadzi "fazę zero". Wskazano Polskę i Rumunię
Daniel Martyniuk wolny. Francuska policja wypuściła syna gwiazdora
Daniel Martyniuk wolny. Francuska policja wypuściła syna gwiazdora
Nowe odcinkowe pomiary prędkości na polskich drogach. Wiadomo, gdzie
Nowe odcinkowe pomiary prędkości na polskich drogach. Wiadomo, gdzie
Sąd odrzuca wniosek Sebastiana M. "Chciałbym przeprosić"
Sąd odrzuca wniosek Sebastiana M. "Chciałbym przeprosić"
Zderzenie dwóch autobusów. Dziesiątki ofiar śmiertelnych w Ugandzie
Zderzenie dwóch autobusów. Dziesiątki ofiar śmiertelnych w Ugandzie
Były wiceszef CBA z zarzutami. Chodzi o aferę wokół Pegasusa
Były wiceszef CBA z zarzutami. Chodzi o aferę wokół Pegasusa