Świętowali Dzień Wolności - trafili do aresztu
Za udział w święcie niepodległości Białorusi, trójka zatrzymanych działaczy opozycyjnych otrzymała kary aresztu. Sąd w Mińsku skazał na 10 dni więzienia Wiktara Iwaszkiewicza, członka ugrupowania „Biełaruskij ruch”, trzy dni otrzymała Irina Hubskaja z Białoruskiej Chrześcijańskiej Demokracji. Najwięcej, bo 15 dni spędzi w więzieniu Mikałaj Demidzienka, jeden z liderów młodzieżowej organizacji Młody Front - informuje TV Biełsat.
Czytaj także:
Według informacji agencji Biełapan, Iwaszkiewicz został oskarżony o drobne chuligaństwo. Rzekomo miał „wymachiwać rękami, głośno przeklinać i nie podporządkowywać się poleceniom milicji”. Obecnie przebywa w mińskim areszcie Akrescina.
Podczas akcji w Mińsku milicja aresztowała 50 osób, wliczając w to kilkunastu działaczy opozycji, którzy zostali zatrzymani jeszcze przed demonstracją w godzinach rannych i popołudniowych. W zdecydowanej większości aresztowani zostali jednak wypuszczeni bez konsekwencji prawnych.
Opozycja tego dnia wezwała do składania kwiatów pod pomnikiem białoruskiego poety Janka Kupały. Organizacja Młody Front i młodzieżówka ruchu „Europejsa Białoruś” usiłowały zorganizować przemarsz ulicami Mińska, jednak milicja udaremniła ten plan.
Dzień Wolności jest świętem obchodzonym w rocznicę ustanowienia Białoruskiej Republiki Ludowej. Pierwsze, w historii nowożytnej, niezależne państwo białoruskie zostało powołane do życia 25 marca 1918.