Świętokrzyskie. Tragiczny wypadek na DK79. Zginęła 18-latka
Tragiczny wypadek w Sroczkowie na krajowej "79" w Świętokrzyskiem. Nie żyje 18-latka. Dziewczyna razem z trzema znajomymi jechała autem, które wypadło z drogi. Kierowca przeżył. Miał 0,8 promila alkoholu w organizmie.
Tragedia wydarzyła się na drodze krajowej nr 79 w miejscowości Sroczków pod Pacanowem w środę po godz. 22.
- Volkswagen golf z 21-latkiem za kierownicą, zjechał w prawo na pobocze, wpadł do przydrożnego rowu, a później uderzył kolejno: w betonowy przepust i drzewo. Później auto jeszcze dachowało - relacjonuje w rozmowie z Wirtualną Polską st. asp. Tomasz Piwowarski z policji w Busku-Zdroju.
Na miejscu zginęła 18-latka. Z rozbitego golfa musieli wydobyć ją strażacy przy użyciu sprzętu hydraulicznego.
Zobacz też: Tak działają pulsoksymetry. Mają je otrzymywać chorzy na COVID-19
Dwoje pasażerów - 17-latka i 26-latek - oraz prowadzący golfa zostali ranni. - 21-letni kierowca miał 0,8 promila alkoholu w organizmie - wyjaśnia oficer prasowy buskiej komendy.
Okoliczności i przyczyny wypadku wyjaśnia świętokrzyska policja. Nie wiadomo jeszcze, z jaką prędkością jechał 21-latek. Mężczyzna zostanie dopiero przesłuchany.
Świętokrzyskie. Nie żyje 18-latka. "Kierowca nietrzeźwy"
Auto jest bardzo zniszczone po wypadku i akcji ratunkowej. Policjanci nie mają jeszcze pewności, które miejsca zajmowali pasażerowie przed tragedią.
Po wypadku krajowa "79" była zablokowana. Na miejscu pracował prokurator i policyjni technicy. Śledczy zdecydował o przeprowadzeniu sekcji zwłok.
Mundurowi zaznaczają, że jest jeszcze za wcześnie, aby mówić o tym, jakie zarzuty usłyszy 21-latek.