Świętokrzyskie. Pijany potrącił rowerzystę. Ciągnął go pod samochodem przez 200 metrów

Wstrząsający wpadek miał miejsce w Pałęgach w woj. świętokrzyskim. Potrącony rowerzysta wpadł pod nadwozie. Nietrzeźwy kierowca przejechał jeszcze 200 metrów zanim się zatrzymał. Pomimo podjętej przez ratowników próby reanimacji 53-latek nie przeżył.

Świętokrzyskie. Pijany potrącił rowerzystę. Ciągnął go pod samochodem przez 200 metrów
Źródło zdjęć: © iStock.com

20.08.2018 | aktual.: 20.08.2018 10:23

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Świadek zdarzenia zrelacjonował, że najpierw usłyszał huk. Podbiegł do skody, którą kierował 46-latek, wyciągnął kluczyki ze stacyjki i szybko zadzwonił po służby. Policja po przyjechaniu na miejsce ustaliła, że pijany mężczyzna potrącił 53-letniego rowerzystę i przez 200 metrów ciągnął go pod autem.

Policjanci ze wsparciem straży pożarnej podnieśli za pomocą lewarka samochód i wydobyli spod niego rowerzystę. Ratownicy medyczni próbowali reanimować mężczyznę, niestety nie udało się go uratować.

W wydychanym powietrzu kierowca samochodu miał 2,5 promila alkoholu. Został od razu zatrzymany.

Źródło: echodnia.eu

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także
Komentarze (29)