Święta Katarzyna. Zjechał do rowu. Miał prawie 4 promile alkoholu
W miejscowości Święta Katarzyna 40-letni kierowca volkswagena wjechał do rowu. Mężczyzna miał 3,9 promila alkoholu w organizmie. Teraz grozi mu kara nawet dwóch lat więzienia.
Do zdarzenia doszło w Św. Katarzynie w gminie Bodzentyn (woj. świętokrzyskie). Policjanci ustalili, że 40-letni mężczyzna siedzący za kierownicą auta marki volkswagen wjechał do rowu.
- Kierowca, który jechał za pojazdem, zatrzymał się, aby upewnić się czy kierowca volkswagena nie potrzebuje pomocy. Wtedy wyczuł od niego alkohol - powiedział mł.asp. Damian Janus z Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.
Podczas badania alkomatem okazało się, że w organizmie mężczyzny w momencie utraty panowania nad pojazdem było aż 3,9 promila alkoholu.
40-latkowi nic się nie stało, grozi mu teraz jednak kara pozbawienia wolności nawet na okres dwóch lat. Dodatkowo kierowca może też grzywnę oraz zakaz prowadzenia pojazdów na trzy lata.
Zobacz też: Obostrzenia znikną wraz ze szczepieniami? Gowin: to na pewno będzie bodziec