Świdwin: 2-letnia dziewczynka straciła obie nogi
W Świdwinie (woj. zachodniopomorskie) dwulatka wpadła na dworcu kolejowym pod pociąg. Dziewczynka straciła obie nogi. Do wypadku doszło w sobotę w południe.
Na dworcu w Świdwinie z pociągu relacji Szczecin-Olsztyn wysiadała 29-letnia Anna K. z dwójką dzieci. Kobieta zostawiła dzieci na peronie, a sama wróciła do pociągu po bagaż. Gdy kobieta stanęła na stopniach wagonu, pociąg ruszył. Młodsza córka - 2-letnia Marta - myśląc, że matka chce zostawić dzieci, zaczęła biec za pociągiem.
Dziewczynka wpadła pod pociąg w ten sposób, że jej tułów i głowa znalazły się między szynami, a nogi pomiędzy szyną a peronem. Ruszający pociąg obciął dziewczynce obie nogi.
Dziecko w stanie ciężkim zostało przetransportowane śmigłowcem do szpitala w Szczecinie. Policja bada okoliczności wypadku. (jask)