Przełomowy dzień w Polsce. Światowe media jednoznacznie o decyzji Dudy
Początek nowej kadencji Sejmu w Polsce nie umyka uwadze zagranicznych mediów. Te zauważają, że PiS opóźnia oddanie władzy przez ruch prezydenta, który powierzył skazaną na porażkę misję tworzenia rządu Mateuszowi Morawieckiemu.
14.11.2023 | aktual.: 14.11.2023 05:36
"Polska stanęła w obliczu spornego i przedłużającego się przekazania władzy, gdy prezydent wyznaczył ustępującego premiera na kierowanie nowym rządem w charakterze tymczasowym, co rozgniewało sojusz proeuropejski ze zdecydowaną większością" - pisze w korespondencji agencja AP News.
Dodaje też, że przeciwnicy polityczni zarzucają Dudzie działanie wbrew woli wyborców. "Oczekuje się, że Duda, którego kadencja potrwa jeszcze półtora roku, będzie miał trudne relacje z nową władzą" - czytamy w tekście.
"Nowy początek"
"Sojusz partii proeuropejskich zdobył większość, co zwiastuje nowy początek polskiej polityki" - zauważa agencja Reutersa. "Prezydent Duda formalnie nominował ustępującego Morawieckiego do utworzenia rządu, ale ten nie ma na to żadnych szans" - piszą dziennikarze. "Nowy rząd ma zamiar zakończyć burzliwy, 8-letni okres naznaczony kłótniami z Unią Europejską i nagłymi nocnymi głosowaniami" - czytamy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Po ośmiu latach sprawowania władzy nacjonalistyczna partia Prawo i Sprawiedliwość znajduje się w defensywie" - czytamy w portalu Politico.
Zwracają też uwagę na postać Szymona Hołowni, nowego marszałka Sejmu. "Były gospodarz programu telewizyjnego, który został wybrany z poparciem 265 posłów w 460-osobowym parlamencie. W swoim pierwszym przemówieniu obiecał zdecydowane zerwanie z praktykami rządzącego od 2015 roku PiS-u" - piszą.
"Barierki przed Sejmem w centrum Warszawy zostały usunięte. Dla wielu polskich komentatorów to jest najbardziej wyraźny znak tego, że nadchodzą nowe czasy" – pisze w poniedziałek (13.11.) w internetowym wydaniu dziennik "Sueddeutsche Zeitung", relacjonując pierwsze posiedzenie nowo wybranego Sejmu. "Jednak nowego polskiego rządu jeszcze nie ma" – dodaje dziennik.
Telewizja ZDF donosi na swojej stronie internetowej, że dotychczasowa polska opozycja nie daje się podzielić i "jest mocno zdeterminowana, by przejąć w Polsce władzę". "Ale Morawiecki albo faktycznie ma nadzieję, że uda mu się jeszcze raz, albo ma od dawna inne plany. Po co inaczej znosiłby niemal upokarzające kurczowe trzymanie się władzy? Zyskany w ten sposób czas może wykorzystać na zabezpieczenie politycznych przyjaciół, zakładanie fundacji i faktycznie na niszczenie akt" – relacjonuje ZDF. I dodaje, że Morawiecki mógłby również spróbować przejąć schedę po Jarosławie Kaczyńskim na czele PiS.