Duda wyszedł ze swojej roli? "Słowa niezgodne z czynami"

Prezydent Andrzej Duda w swoim przemówieniu w Sejmie bronił inwestycji prowadzonych przez rząd Prawa i Sprawiedliwości. Zdaniem wielu, w ten sposób wyszedł ze swojej roli. - Raczej nie sytuuje się w roli prezydenta wszystkich Polaków - ocenia w rozmowie z Wirtualną Polską prof. Roman Bäcker z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Dodaje, że słowa Dudy nie są zgodne z jego planami powierzenia misji tworzenia rządu Mateuszowi Morawieckiemu, gdyż prezydent wydaje się być pewny, że władzę przejmie opozycja.

Andrzej Duda w SejmieAndrzej Duda w Sejmie
Źródło zdjęć: © PAP | Paweł Supernak
Adam Zygiel

W poniedziałek o godz. 12 rozpoczęło się pierwsze posiedzenie Sejmu X kadencji. Po otwarciu posiedzenia przez marszałka seniora Marka Sawickiego, na mównicę wyszedł Andrzej Duda.

Prezydent w pewnym momencie zaczął mówić o programach i inwestycjach, jakie przez osiem lat prowadził rząd Prawa i Sprawiedliwości. Chodziło m.in. o 800 plus czy rozpoczęcie przygotowań do budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Przełomowa decyzja ws. CPK. Ekspert: ostatni moment na zadanie pytań

Przemówienie wywołało głosy krytyki. Niektórzy uważali, że prezydent wyszedł ze swojej roli i starał się bronić osiągnięć rządu, który upada.

Politolog: Duda nie sytuuje się w roli prezydenta wszystkich Polaków

W rozmowie z Wirtualną Polską prof. Roman Bäcker z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu stwierdził, że Andrzej Duda w swoim przemówieniu używał słów, które wskazują na to, że "raczej nie sytuuje się w roli prezydenta wszystkich Polaków". - Wyraźnie chce być reprezentantem interesów PiS-u, przeciwstawiając się większości sejmowej i senackiej - mówił.

- Andrzej Duda wygłaszając orędzie nie miał już wątpliwości, że misja Morawieckiego okaże się całkowitym niepowodzeniem a mimo wszystko zapowiedział powierzenie mu zadania formowania rządu. Jego słowa są zatem niezgodne z czynami. Orędzie dotyczyło wyznaczania ram przyszłemu rządowi, na którego czele będzie stał Donald Tusk, w którym PiS-u w ogóle już nie będzie - mówił.

- Andrzej Duda mówił o kwestiach, które by chciał, żeby nowy rząd zachował, w tym najbardziej kontrowersyjny jest projekt Centralnego Portu Komunikacyjnego. Cała reszta zostanie zapewne utrzymana przez nowy rząd. Jednocześnie zapowiedział stanowczą politykę stosowania weta w przypadku wszystkich nowych ustaw, które będą przyjmowane przez większość sejmową i senacką - podkreślił naukowiec.

- Najprawdopodobniej w przypadkach skrajnie ważnych koalicja rządząca, która posiada większość w Sejmie i Senacie, ale nie taką, by przełamać weto, będzie mogła posługiwać się mechanizmem referendum - dodał.

Wskazał jednak, że w przypadku wstrzymania lub zamrożenia budowy CPK nie będą konieczne specjalne ustawy. - Wystarczy po prostu nie dać pieniędzy w budżecie, a ten nie może być wetowany przez prezydenta. Rozwiązywanie wielu kwestii związanych z wycofywaniem się z decyzji poprzedniego rządu wcale nie wymaga całkowitej zmiany wszystkich ustaw przyjmowanych przez Sejm dwóch poprzednich kadencji - mówił.

Duda chce przejąć PiS?

Profesor Bäcker powiedział, że słowa Andrzeja Dudy mogą wskazywać także na ambicje polityczne głowy państwa.

- Zaczyna się proces dekompozycji obozu Zjednoczonej Prawicy i to nie tylko z powodu powołania koła Kukiz'15, ale też i do tej pory niejasnej sytuacji Suwerennej Polski oraz coraz wyraźniejszych nastrojów niechęci regionalnych polityków PiS-u wobec przywództwa Jarosława Kaczyńskiego - mówił politolog.

- Niepowodzenie misji Morawieckiego może spowodować, że ten człowiek, który nie ma żadnego zaplecza wśród aparatu partyjnego PiS może całkowicie przegrać walkę o schedę po Kaczyńskim. Tym samym Duda ma paradoksalnie bardzo duże szanse, żeby przejąć władzę po Kaczyńskim, szczególnie, że możliwości zajmowania przez niego stanowiska w strukturach unijnych lub organizacjach międzynarodowych są bliskie zeru. Nie ma on jakiegokolwiek poparcia politycznego wśród europejskich polityków, i to jeszcze takiego żeby chcieli oni forsować jego kandydaturę na jakiekolwiek ważne stanowisko. Pozostaje mu zatem aktywność krajowa. Dla młodego wiekiem Dudy jedyną drogą utrzymania się w polityce jest walka o przywództwo w tej najsilniejszej w Polsce, jak na razie, partii - mówił.

Adam Zygiel, dziennikarz Wirtualnej Polski

Czytaj więcej:

Wybrane dla Ciebie
Alkohol na stacjach benzynowych? "Kupuje go tam 70 proc. uzależnionych"
Alkohol na stacjach benzynowych? "Kupuje go tam 70 proc. uzależnionych"
Zniknął obraz Picassa. Zaginął podczas transportu
Zniknął obraz Picassa. Zaginął podczas transportu
Rostów nad Donem: 15 ukraińskich jeńców skazanych na kolonię karną
Rostów nad Donem: 15 ukraińskich jeńców skazanych na kolonię karną
Tylko Zełenski wyszedł do dziennikarzy. Oto co napisał Trump
Tylko Zełenski wyszedł do dziennikarzy. Oto co napisał Trump
"Bolesne punkty" Rosji. Zełenski przybył do USA z mapami
"Bolesne punkty" Rosji. Zełenski przybył do USA z mapami
Wyniki Lotto 17.10.2025 – losowania Eurojackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 17.10.2025 – losowania Eurojackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Po rozmowach Trumpa z Zełenskim w Białym Domu. Kijów bez broni z USA
Po rozmowach Trumpa z Zełenskim w Białym Domu. Kijów bez broni z USA
Hamas gotowy na wieloletni rozejm. Z broni jednak nie zrezygnuje
Hamas gotowy na wieloletni rozejm. Z broni jednak nie zrezygnuje
Sikorski odpowiada Węgrom. "To się nazywa samoobrona"
Sikorski odpowiada Węgrom. "To się nazywa samoobrona"
Nawrocki ujawni majątek. "Nie ma nic do ukrycia"
Nawrocki ujawni majątek. "Nie ma nic do ukrycia"
"Lekkie mdłości". Tusk o spotkaniu Hołowni z Kaczyńskim
"Lekkie mdłości". Tusk o spotkaniu Hołowni z Kaczyńskim
Tusk: nie daliście mi zwycięstwa
Tusk: nie daliście mi zwycięstwa