Światowe Dni Młodzieży. Do Krakowa zjeżdżają pielgrzymi z całego świata. Policjanci przestrzegają przed fałszywymi wolontariuszami

Krakowska policja w sobotę zatrzymała fałszywego wolontariusza, który na ulicy w Krakowie zbierał datki do puszki rzekomo na organizację ŚDM. Policjanci dotarli do właściciela firmy, która w tym celu zatrudniała młodych ludzi, i ustalają skalę oszustwa.

Funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie od jednego z wolontariuszy ŚDM, że w centrum Krakowa zauważył młodego mężczyznę ubranego w koszulkę z logiem ŚDM, który w ręce trzyma puszkę i zbiera datki.

Policjanci, którzy przyjechali na miejsce zgłoszenia, ustalili, że kwestujący mężczyzna został zatrudniony w firmie, która na co dzień zajmuje się sprzedażą materiałów biurowych, w tym naklejek. Jego zadaniem było zbieranie datków, a w zamian za złożoną "ofiarę" darczyńca otrzymywał pamiątkową naklejkę w kształcie serca z logo ŚDM.

Policja szybko dotarła do firmy, która zatrudniła na okres ŚDM młode osoby, w większości niepełnoletnie. To właśnie właściciel tej firmy okazał się być pomysłodawcą oszustwa. W jego samochodzie policjanci zabezpieczyli kilkanaście puszek wypełnionych gotówką, zebraną przez inne osoby, które kwestowały w centrum Krakowa, oraz kilkanaście tysięcy naklejek z wizerunkiem papieża Franciszka. Na puszkach widniał napis: KWESTiA, który wskazywał, że prowadzona jest zbiórka, dodatkowo pracownicy firmy informowali pielgrzymów, że zbierają środki na organizację ŚDM.

Policjanci ustalają, jak dużą kwotę mogły zebrać kwestujące osoby i od jakiego czasu datki zbierane były na terenie Krakowa.

Światowe Dni Młodzieży odbywają się po raz trzydziesty pierwszy. Według Komitetu Organizacyjnego swój udział w tym wydarzeniu potwierdziło 356 tys. 294 uczestników. Oprócz grup zarejestrowanych organizatorzy spodziewają się wielu osób, które na ŚDM przyjadą spontanicznie; najwięcej na uroczystości z papieżem w Campusie Misericordiae w Brzegach, gdzie może być ok. 1,5 mln ludzi.

Metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz wielokrotnie podkreślał międzynarodowy wymiar spotkania w Krakowie. - Przybywa młodzież z całego świata, z krajów tak odległych jak Filipiny, Korea, Japonia, Chiny - mówił. Na ŚDM przyjadą młodzi ludzie ze 187 krajów, po raz pierwszy będą pielgrzymi m.in. z Bangladeszu, Birmy, Gibraltaru, Kosowa, Palestyny i Sudanu Południowego.

Spotkanie młodych w Krakowie odbywa się pod hasłem "Błogosławieni miłosierni albowiem oni miłosierdzia dostąpią". Poniedziałek i wtorek do południa to dla uczestników ŚDM czas na dojechanie do Krakowa i zakwaterowanie, odebranie tzw. pakietów pielgrzyma.

Msza św. oficjalnie rozpoczynająca ŚDM zacznie się we wtorek o godz. 17.30 na krakowskich Błoniach - będzie jej przewodniczył kard. Stanisław Dziwisz. Od tego dnia do piątku poszczególne grupy, w wyznaczonych przez organizatorów godzinach, gdy nie ma wydarzeń centralnych, będą szły w pielgrzymkach z Sanktuarium św. Jana Pawła II do Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach.

W środę od rana do południa w różnych miejscach Krakowa odbywać się będą katechezy z biskupami dla poszczególnych grup pielgrzymów, działalność rozpocznie Centrum Powołaniowe, ruszy też Festiwal Młodych - a w nim 250 wydarzeń artystycznych. O godz. 16 w podkrakowskich Balicach wyląduje samolot z papieżem Franciszkiem. W środę zostanie oficjalnie powitany na Wawelu, spotka się z prezydentem Andrzejem Dudą i polskimi biskupami. Wieczorem stanie w tzw. oknie papieskim, aby powitać młodzież. Ten punkt papieskiej wizyty będzie się powtarzał przez kolejne dni.

W czwartek przed południem wydarzenia przeniosą się do Częstochowy, gdzie odbędzie się narodowa msza św. z okazji 1050. rocznicy chrztu Polski z udziałem polskiego prezydenta, premier i członków rządu. Do Krakowa papież wróci o godz. 17; otrzyma klucze do miasta i tramwajem, w towarzystwie niepełnosprawnej młodzieży, przejedzie na Błonia. Tu odbędzie się ceremonia powitania uczestników Światowych Dni Młodzieży.

W piątek rano Franciszek złoży wizytę w b. niemieckim obozie zagłady Auschwitz-Birkenau, towarzyszyć mu będzie m.in. premier Beata Szydło. Papież pieszo przejdzie przez bramę z napisem "Arbeit macht frei", będzie się modlić przy bloku śmierci i w celi Maksymiliana Kolbego. Tego dnia po południu w szpitalu dziecięcym w Krakowie-Prokocimiu spotka się z chorymi dziećmi i ich rodzicami, a wieczorem poprowadzi Drogę Krzyżową na krakowskich Błoniach.

W sobotę 30 lipca Franciszek odwiedzi dwa sąsiadujące ze sobą sanktuaria w Łagiewnikach: Bożego Miłosierdzia oraz św. Jana Pawła II. Będzie spowiadał młodzież i odprawi mszę św. z duchowieństwem. Potem, zgodnie z tradycją ŚDM, zje obiad w towarzystwie 12 przedstawicieli młodzieży z różnych krajów: po jednym chłopcu i po jednej dziewczynie z każdego kontynentu oraz z Polski.

Wieczorem Franciszek przyjedzie na Campus Misericordiae w Brzegach koło Wieliczki; pół godziny później rozpocznie się czuwanie modlitewne z młodzieżą. To jedno z głównych wydarzeń ŚDM - będą inscenizacje, świadectwa młodych, śpiew, modlitwy i papieskie błogosławieństwo. Czuwanie potrwa do godz. 21. Po nim Franciszek wróci do siedziby arcybiskupów krakowski, a młodzież zostanie w Brzegach i będzie czekać na wydarzenia niedzielne, kończące ŚDM.

W niedzielę najistotniejszym punktem jest msza św. posłania, która rozpocznie się o godz. 10. Franciszek ogłosi wówczas miejsce i rok kolejnych Światowych Dni Młodzieży. Tego dnia spotka się jeszcze z organizatorami ŚDM i wolontariuszami. Wieczorem odleci do Rzymu.

Światowe Dni Młodzieży powstały z inicjatywy św. Jana Pawła II 31 lat temu. Pierwsze wielkie spotkanie papieża z młodzieżą świata odbyło się w sobotę 30 marca 1985 r. wieczorem w Rzymie na placu na Lateranie. Punktem kulminacyjnym była msza w przypadającą dzień później w Niedzielę Palmową. Uczestniczyło w niej ponad 300 tysięcy młodych katolików z 70 krajów. Z Polski przyjechało 250 osób. Msza ta przeszła do historii jako pierwszy Światowy Dzień Młodzieży, a całe spotkanie uznano za otwarcie nowego rozdziału dialogu Kościoła z młodymi pokoleniami. W ich trakcie utrwalił się zwyczaj bezpośredniej, spontanicznej rozmowy z papieżem; zadawania pytań, dzielenia się rozterkami i wątpliwościami.

Jan Paweł II na stałe wprowadził spotkania z młodzieżą do kalendarza życia Kościoła. Zdecydował, że w Niedzielę Palmową Dzień Młodzieży będzie obchodzony jednego roku na szczeblu diecezjalnym, a co dwa-trzy lata w wymiarze światowym, w mieście przez niego wskazanym i z jego udziałem. Jan Paweł II spotykał się z młodzieżą na ŚDM 9 razy, m.in. w Argentynie, Hiszpanii, Polsce (w 1991 r. w Częstochowie), na Filipinach - gdzie uczestniczyła w nich rekordowa liczba, bo 4 mln osób. Ostatnie spotkanie z Jana Pawłem II odbyło się w 2002 roku w Toronto. Papież był już wówczas osłabiony i chory.

Zaprosił młodych do Kolonii, dokąd pojechał w sierpniu 2005 roku już jego następca, Benedykt XVI. On także uczestniczył 3 lata później w spotkaniu w Sydney. Następne spotkanie Benedykt XVI wyznaczył w Rio de Janeiro w Brazylii w 2013 roku. Po jego ustąpieniu z godności do młodzieży pojechał już Franciszek. Pod względem liczebności Rio zbliżyło się do rekordu z Filipin; przybyło tam 3,7 mln osób. Tam zapowiedziany został następny kraj ŚDM - Polska i Kraków w 2016 r. Dotychczas odbyło 13 ogólnoświatowych zlotów na różnych kontynentach. Kraków jest 14. miejscem Światowych Dni Młodzieży.

Liczę bardzo na zmianę atmosfery w Europie i na świecie, że zniknie zagrożenie, lęk, a młodzież wprowadzi atmosferę radości i pokoju - mówił dziennikarzom tuż przed Światowymi Dniami Młodzieży metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz.

Jak podkreślił spotkanie młodych ludzi z papieżem w Krakowie odbywa się w Jubileuszowym Roku Miłosierdzia. - Ta młodzież zabierze stąd iskrę, o której siostra Faustyna pisze po rozmowie z Panem Jezusem: Iskra Bożego Miłosierdzia, która przyczyni się do pokoju na świecie - mówił metropolita krakowski.

- Bardzo nam zależy na zmianie atmosfery - podkreślił kard. Dziwisz. - Tragiczne wydarzenia w ostatnich dniach w Europie dzielą. Przemoc zawsze wyraża i wprowadza podział między ludźmi. W tej sytuacji spotkanie młodzieży w Krakowie jest czymś całkowicie przeciwnym: budowaniem jedności, tworzeniem wspólnoty i uczeniem się braterstwa między ludźmi - podkreślił.