Suski o sprawie pani Joanny. "Kolejny happening"

Marek Suski odniósł się do referendum dotyczącego relokacji migrantów. Zdradził, kiedy "najprawdopodobniej" poznamy pytanie referendalne. Polityk PiS zabrał też głos ws. pani Joanny z Krakowa.

Marek Suski
Warszawa, 01.12.2022. Pose� PiS Marek Suski podczas konferencji prasowej w Sejmie w Warszawie, 1 bm. (jm) PAP/Radek Pietruszka
Radek Pietruszka
9 9., IX, kadencja kadencji, konferencja, obrad, obrady, polityk, polityka, posiedzenie, sejm
Źródło zdjęć: © PAP | Radek Pietruszka
oprac.  KAR

W środę na antenie Radia ZET Marek Suski udzielił wywiadu Beacie Lubeckiej. Polityk został zapytany o szczegóły w sprawie referendum na temat relokacji migrantów.

- Moim zdaniem pytanie będzie jedno, ale przyszłość ma to do siebie, że jest piękna, bo niepoznana - powiedział wiceprzewodniczący Klubu Parlamentarnego PiS. W trakcie rozmowy przyznał też, że dyskutowano o tym, by w referendum pojawiły się pytania niezwiązane z polityką migracyjną, ale nie ujawnił więcej szczegółów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Sycylia w ogniu. Ewakuacja turystów. Pożar dotarł pod lotnisko

Polityk wskazał też, że projekt ustawy "będzie rozpatrywany na najbliższym posiedzeniu Sejmu" i jest już gotowy. Zaznaczył, że "nie jest to jakaś bardzo skomplikowana sprawa".

Sprawa pani Joanny. Suski zabrał głos

We wtorek w największych polskich miastach odbyły się protesty związane z historią pani Joanny. Demonstracje zorganizowano m.in. w Krakowie, Warszawie, Poznaniu, Gdańsku, Toruniu, Szczecinie i Rzeszowie.

Przedstawiciel partii rządzącej oznajmił, że "nie widział protestów przed komisariatami policji". - W mieście, w którym mieszkam i mam biuro główne takich protestów nie było - podkreślił.

Polityk zaznaczył też, że nie widział relacji z wydarzeń w mediach, ponieważ "nie ogląda pewnej telewizji". Zaznaczył, że "interesuje się tym, że Polki protestują", ale "ta sytuacja jest bardzo ciekawa".

- Jak się dowiadujemy o różnych aspektach tej sprawy, to ona jest dużo bardziej skomplikowana, niż się wydawało na pierwszy rzut oka - zaznaczył. Suski powątpiewa w relację pani Joanny dotyczącą bulwersującej interwencji policji.

- Czy tak było naprawdę? Policja twierdzi inaczej. A ta pani Joanna, zdaje się, brała udział w różnego rodzaju happeningach. Nie wiadomo, czy to nie był kolejny happening - oznajmił.

- Bardziej wierzę w badanie służb i prokuratury niż w relację jednej osoby, która może różnie interpretować swoje zachowanie. Ja nie widziałem nagrań, które pokazywałyby te różne rzeczy opisywanie przez tę panią Joannę. Nie widziałem tego, nie wiem, jak było. To jest jedna osoba, która tak twierdzi, a lekarze, czy policjanci twierdzą inaczej - dodał.

Czytaj także:

Wybrane dla Ciebie
Dostałeś takiego maila? Policja ostrzega przed oszustami
Dostałeś takiego maila? Policja ostrzega przed oszustami
Strzelanina w Wielkopolsce. To mogły być gangsterskie porachunki
Strzelanina w Wielkopolsce. To mogły być gangsterskie porachunki
Hołownia nie stawił się na przesłuchanie. "Brak szacunku"
Hołownia nie stawił się na przesłuchanie. "Brak szacunku"
Zatrzymanie na Łotwie. Działanie na zlecenie rosyjskiego wywiadu
Zatrzymanie na Łotwie. Działanie na zlecenie rosyjskiego wywiadu
Atak w pociągu w Wielkiej Brytanii. 32-latek usłyszał dziesięć zarzutów
Atak w pociągu w Wielkiej Brytanii. 32-latek usłyszał dziesięć zarzutów
Hołownia nie pojawił się w prokuraturze. Odnaleźliśmy marszałka Sejmu w dalekiej podróży
Hołownia nie pojawił się w prokuraturze. Odnaleźliśmy marszałka Sejmu w dalekiej podróży
6-latek namówił kolegę do ucieczki. W akcji 140 policjantów
6-latek namówił kolegę do ucieczki. W akcji 140 policjantów
Hołownia ambasadorem w Watykanie? "Miejsce w sam raz dla niego"
Hołownia ambasadorem w Watykanie? "Miejsce w sam raz dla niego"
USA groziły interwencją. Prezydent Nigerii gotów spotkać się z Trumpem
USA groziły interwencją. Prezydent Nigerii gotów spotkać się z Trumpem
Porwanie w Olkuszu. Nowe informacje policji
Porwanie w Olkuszu. Nowe informacje policji
Krwawe zajścia kilkadziesiąt km od Zanzibaru. MSZ odradza podróże
Krwawe zajścia kilkadziesiąt km od Zanzibaru. MSZ odradza podróże
Awantura o film spod szpitala. Starosta wyjaśnia, co robią tam Ukraińcy
Awantura o film spod szpitala. Starosta wyjaśnia, co robią tam Ukraińcy