Szedł po swoich ludzi. Rosyjski dowódca wyeliminowany
Ukraińscy obrońcy wyeliminowali dowódcę "pułku leningradzkiego" - rosyjskiego pułkownika Jewgienija Waszunina. Wojskowy zginął na ukraińskim froncie.
Informację o śmierci pułkownika Jewgienija Waszunina przekazał przewodniczący Zgromadzenia Ustawodawczego Petersburga Aleksander Bielski.
Rosyjski wojskowy zginął 14 lipca, gdy jego jednostka pomagała oddziałowi żołnierzy, który został okrążony przez siły ukraińskie. Waszunin był dowódcą "pułku leningradzkiego". Dowódca otrzymał pośmiertnie tytuł Bohatera Rosji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Absurdy Putina o Polsce. Dyplomata: to może być sygnał
Dowódca "pułku leningradzkiego" zlikwidowany. Zginął w walce
"Chciał pomóc oddziałowi 'Burza' (utworzonemu z byłych więźniów - przyp. red.), który został okrążony przez Ukraińców. Pułkownik i jego grupa wsparcia ruszyli w kierunku oddziału. Ich działania zostały dostrzeżone, a dowódca i jego ludzie zaatakowali przeciwnika. Podczas starcia pułkownik Waszunin został odcięty od swoich towarzyszy broni i poważnie ranny. Pomimo podjętych środków samopomocy, zginął" - relacjonował Bielski cytowany przez rosyjski serwis fontanka.ru.
"Pułk leningradzki" został utworzony przez poborowych pochodzących z Petersburga (dawniej Leningrad - przyp. red.). To władze miasta wyposażyły jednostkę. W kwietniu Waszunin wygłosił przemówienie przed miejskim ratuszem i wręczył szewron pułku gubernatorowi Petersburga Biegłowowi.
Źródło: Telegram/Ukraińska prawda/Fontanka
Czytaj także:
