96 godzin natarcia. Mapa obnaża słabość Rosji
Ukraińska kontrofensywa na wschodzie wyzwala kolejne miasta i wsie. W sieci pojawiła się mapa analizująca rosyjskie i ukraińskie pozycje. Widać na niej, że armia Ukrainy w ciągu czterech dni odbiła z rąk Rosjan terytorium, którzy ci zdobywali przez cztery miesiące.
Ukraińska kontrofensywa ma za sobą kolejne sukcesy. "Krok za krokiem nasi żołnierze wyzwalają ukraińską ziemię. Żołnierze 113. Oddzielnej Brygady Obrony Terytorialnej wyzwoliły Wasyłenkowe i Artemiwkę w obwodzie charkowskim"- napisał Wołodymir Zełenski w mediach społecznościowych.
W sieci pojawiły się mapy analizujące pozycje obu armii. Jedna z nich skupia się na sytuacji na wschodzie Ukrainy. Mapa pokazuje, ile terytorium armia ukraińska odbiła w ciągu ostatnich czterech dni. Kolejnym kolorem naniesiono kontur terytoriów, które były okupowane przez Rosjan.
Z mapy wynika, że Ukraińcy w ciągu czterech dni odbili więcej terytorium, niż Rosjanie zdobywali przez cztery miesiące.
"Rosjanie dali się zaskoczyć"
Kontrofensywę Ukrainy w rozmowie z Wirtualną Polską komentował prof. Piotr Grochmalski, dyrektor Instytutu Studiów Strategicznych Akademii Sztuki Wojennej w Warszawie. - Wejście od 20 do 50 kilometrów w głąb rosyjskich pozycji to realny sukces. Zdobyli teren w kluczowym momencie, łącząc dwie ofensywy - na południu i na północnym wschodzie. I złapali Rosjan w pułapkę. Jak przerzucą z południa siły pod Charków, to Ukraińcy wzmocnią uderzenie pod Chersoniem. Jak będą chcieli wspomóc jednostki pod Charkowem, to na innych kierunkach otworzą możliwość ukraińskich ataków - ocenia.
Jego zdaniem, Rosjanie dali się zaskoczyć pod Charkowem. - Ukraińcy ich doskonale rozpoznali i przeczytali. Dodatkowo wiedzieli, że skład osobowy rosyjskich jednostek jest mocno "przetrzepany". Jeśli rosyjska 1. Pancerna Armia Gwardyjska straciła 1/3 sprzętu lub więcej i wielu żołnierzy, to mają spory problem - komentuje ekspert ds. wojskowości.